Tragedia na DK 10 wydarzyła się tuż przed godziną 17 w piątek. W wypadku na wysokości Emilianowa pod Bydgoszczą brały udział cztery pojazdy – trzy osobowe i jeden ciężarowy.
- Ze wstępnych ustaleń policjantów ruchu drogowego wynika, że kierujący pojazdem marki Toyota, z niewyjaśnionych przyczyn, zjechał na przeciwny pas ruchu, uderzył w pojazd ciężarowy marki DAF z naczepą, a następnie uderzył w jadący za nim pojazd marki VW. Natomiast pojazd ciężarowy w wyniku uderzenia, zjechał na przeciwny pas i zderzył się czołowo z samochodem marki Skoda - informuje nadkom. Przemysław Słomski z Zespołu Prasowego KWP w Bydgoszczy
Cztery ofiary wypadku na DK 10
W wyniku zderzenia 47-letni kierowca skody oraz dwójka pasażerów 14-latek i 17-latka ponieśli śmierć na miejscu. Trzecia pasażerka, 44-letnia kobieta, w stanie krytycznym została przetransportowana do szpitala.
Niestety lekarzom nie udało się jej uratować. W sobotę radno nadkom. Słomski potwierdził w rozmowie z "Expressem Bydgoskim", że kobieta zmarła. Osoby, które podróżowały autem były mieszkańcami powiatu pilskiego.
Policja zatrzymała 52-letniego kierowcę toyoty
Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez wiele godziny. Zostały zorganizowane objazdy. Do sprawy został zatrzymany 52-letni kierowca toyoty. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Pobrana też został od niego krew do badań. Teraz policjanci pod nadzorem prokuratora wyjaśniają dokładne przyczyny i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Policja apeluje do kierowców o rozważną jazdę. W związku z długim weekendem na drogach spodziewać się można wzmożonych kontroli.
