Film o którym mowa został nagrany wiosną w Tatrach (dokładna data nie jest znana) i umieszczony w sieci 12 maja. Widzimy na nim grupę młodych turystów z Ukrainy, którzy wybrali się na wycieczkę do Morskiego Oka. Początkowo przebiega ona normalnie. Piątka osób dociera do schroniska nad tatrzańskim stawem i zjada w nim posiłek. Następnie wyrusza dalej.
Na filmie widzimy jak tuż za jeziorem autor filmu schodzi ze szlaku i podchodzi pod górę. Prawdopodobnie chce się dostać najkrótszą, nieoznakowaną drogą do sąsiedniej Doliny 5 Stawów Polskich.
- Całkowicie poza szlakiem i łamiąc wszelkie przepisy grupa idzie więc Marchwicznym Żlebem i dociera na Marchwiczną Przełęcz - mówi "Krakowskiej" jeden z przewodników tatrzańskich któremu pokazaliśmy film.
Mężczyzna trzymający kamerę na taką wycieczkę ubrany jest w bluzę, jeansy i sportowe obuwie czyli popularne adidasy. Te ostatnie sam zresztą pokazuje gdy idzie po głębokim śniegu i się w niego zapada. Wówczas jeszcze towarzyszą mu przyjaciele
Ci prawdopodobnie wycofują się z wycieczki po dotarciu na przełęcz. Autor filmu w swoim obuwiu kontynuuje podróż i jak sam pisze w tytule filmu gubi się w górach. Zamiast zawrócić lub zadzwonić po pomoc zaczyna jednak schodzić w dół do Doliny Pięciu Stawów.
Na filmie najpierw widzimy jak z trudem schodzi pełnym kamieni żlebem, raz po raz wywołując małe kamienne lawiny. Gdy po kilkunastu minutach dociera zdenerwowany do płatów śniegu to jakby nigdy nic na nich siada i zjeżdża po nim na... pupie. Wówczas jest ubrany w same jeansy dodatkowo z modnymi obecnie przetarciami. Gdy dociera na dół doliny robi się już zmrok i mężczyzna zaczyna dalszą podróż. Mówi (po ukraińsku), że się zgubił.
Ostatecznie widzimy go gdy późną nocą jest już razem z przyjaciółki w samochodzie. Z całej sytuacji żartuje.
- Co byśmy powiedzieli wszystkim osobom, które zobaczą ten film? By nigdy, przenigdy nie robiły tego co ten Ukrainiec - mówią pracownicy Straży Tatrzańskiego Parku Narodowego. - Takie zejście poza szlak mogło zakończyć się tragicznie. Mężczyzny z filmu będziemy szukać. Jeśli się to uda dostanie on surowy mandat.
ZOBACZ KONIECZNIE: