Nasz zespół walczy o utrzymanie w elicie. Sytuacja jest prosta: jeżeli Zooleszcz Gwiazda dzisiaj wygra, zapewni sobie dalszą grę wśród najlepszych. Nie będzie miał wówczas żadnego znaczenia wynik konfrontacji Dojlid Białystok z AZS Rzeszów.
Menedżer Zbigniew Leszczyński znów zmuszony jest dokonać roszady w składzie. Wszystko przez skromne finanse klubu, zobowiązania reprezentacyjne niektórych zawodników oraz kiepską formę Sathiyana Gnanasekarana. Bydgoskiej publiczności ponownie pokaże się więc Andrew Baggaley. Brytyjczykowi partnerować będą Wiaczesław Burow (Rosja) oraz Mateusz Ufnal lub Tomasz Tomaszuk.
Nasz dzisiejszy rywal nie ma już szans na utrzymanie, od dłuższego czasu występuje w krajowym zestawieniu, ale absolutnie nie wolno go lekceważyć. W miniony piątek przekonały się o tym Dojlidy Białystok, przegrywając 2:3.