Kucharski: Po tym, co mi powiedziałeś, ja nie będę miał żadnych sentymentów w tym, co zamierzam zrobić. I wiesz, czego nie zakładasz w swoim życiu. Że w pewnym momencie możesz się potknąć i mogą z tego wyjść mega duże problemy. Bo ty kompletnie nie zdajesz sobie sprawy. Bo ty, powiem ci, masz słabych ludzi. Za chwilę ja ci pokażę, jakie konsekwencje są z działań twoich ludzi. Ale ja cię proszę tylko o to, żebyś nie miał o to do mnie pretensji, jak będę egzekwował to bez żadnych skrupułów.
Lewandowski: Czyli co, teraz grozisz mi?
Kucharski: Nie, nie, nie. Ja ci nie grożę. Nie. Robert, żebyś mnie źle nie zrozumiał. Ja po prostu teraz będę walczył o swój interes.
7 października 2020 roku adwokat Roberta Lewandowskiego złożył w imieniu piłkarza w Prokuraturze Krajowej zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Sprawa trafiła do Prokuratury Regionalnej pod zarzutem szantażu. 28 października śledczy przeszukali dom i siedzibę firmy Kucharskiego. Managerowi grozi do trzech lat pozbawienia wolności, ale ten nie przyznaje się do winy.
Serwis "Business Insider" opublikował później fragment nagranej rozmowy między Lewandowskim a Kucharskim. Miało z niej wynikać, że były agent piłkarza domagał się od niego 20 mln euro za milczenie w sprawie domniemanych oszustw podatkowych popełnionych przez Roberta Lewandowskiego i jego żonę.
- O jakiej my emocjonalnie mówimy kwocie? - zapytał Lewandowski Kucharskiego na początku nagrania. Agent odpowiedział o 20 mln euro. - Tyle jest jakby warty myślę twój spokój, nie? - zasugerował były reprezentant Polski.
- No to ja ci powiem, że kelner ci powiedział zero euro. To jest to samo. Czarek, przestań - słyszymy chwilę głos Lewandowskiego, który w koncu pyta wprost, za co Kucharski chce 20 mln euro.
- Za to, że będę krył do końca życia, że Ty i Twoja żona jesteście oszustami podatkowymi - odparł agent.
- Nigdy nie szantażowałem Roberta Lewandowskiego. Zarzuty i to, co się dzieje wokół mnie, to piramidalna bzdura. Jestem niewinny i wkrótce to udowodnię - powiedział Kucharski w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".
Robert Lewandowski dostał Złotą Piłkę od kibiców reprezentacji. "Bardzo fajna pamiątka i gest"
