
W jakim składzie Polska powinna rozpocząć baraże o Euro 2024? Przedstawiamy nasz skład na Estonię na trzy tygodnie przed meczem prawdy! Są tu i liderzy, i piłkarze w formie. Nie brakuje też głośnych powrotów.

Bramkarz na baraże o Euro 2024
Wojciech Szczęsny (33 lata, Juventus, 79 meczów w reprezentacji) - Tu w ogóle nie ma dyskusji. Musi bronić najlepszy i najbardziej doświadczony, choć trzeba przyznać, że forma zmienników ostatnio naprawdę imponująca; Marcin Bułka błyszczy we Francji (druga najwyższa liczba czystych kont w ligach TOP5), a Łukasz Skorupski we Włoszech.

Obrońcy na baraże o Euro 2024
Jan Bednarek (27 lat, Southampton, 54 mecze w reprezentacji) - Ta kandydatura niezmiennie wywołuje kontrowersje, ale nie da się wskazać wyraźnie lepszego piłkarza na tę pozycję w ustawieniu z trzema obrońcami. Szklany Paweł Dawidowicz?
Bartosz Salamon (32 lata, Lech Poznań, 11 meczów w reprezentacji) - Jest już "czysty", to znaczy afera dopingowa za nim. Znów gra solidnie, niezmiennie umie wprowadzać piłkę do gry, dobrze wypada w pojedynkach powietrznych, a tych w spodziewanym finale z Walią nie zabraknie. Gdyby nie kontuzja przed barażami o Mundial w Katarze, pewnie zagrałby na turnieju.
Jakub Kiwior (24 lata, Arsenal, 19 meczów w reprezentacji) - Został w klubie, zacisnął zęby, a teraz wyrasta na ulubieńca trybun. W niebywały wręcz sposób urósł w topowej drużynie. W krótkim czasie w Premier League zaliczył dwie asysty i strzelił gola. Gra bardziej jako lewy obrońca niż stoper i w takiej roli widzielibyśmy go też w reprezentacji.

Wahadłowi na baraże o Euro 2024
Kamil Grosicki (35 lat, Pogoń Szczecin, 93 mecze w reprezentacji) - Co z tego, że stary? Estonia wyjdzie na nas prawie 40-letnim Vassiljevem, który i tak będzie rządzić. My potrzebujemy werwy, serca, ale i umiejętności Grosika na skrzydle. A jest w fenomenalnej formie, o czym świadczą ostatnie występy.
Przemysław Frankowski (28 lat, Lens, 38 meczów w reprezentacji) - Z Cashem jest ten problem, że nie daje dobrych spotkań w kadrze. Trzeba więc wystawić Franka i liczyć na coś ekstra. To bardzo wybiegany zawodnik, w przeciwieństwie do Grosickiego dobrze wyglądający również w fazie bronienia.