Szymon Hołownia zaznaczył, że „nasze pokolenia ma już w pełni świadomość tego, że naprawdę zmagamy się z poważnym kryzysem”.
- Są w Polsce obszary, choćby w województwie łódzkim, gdzie więcej niż połowa terenów jest zagrożona suszą rolniczą. W ciągu jednej dekady jako kraj tracimy z powodu zmian klimatycznych 60 mln złotych. Ta kwota rośnie z roku na rok. To problem, któremu musimy stawić czoła w ramach rozwiązań systemowych – mówił na konferencji prasowej kandydat na prezydenta .
Dodał, że obecna władza traktuje problem dbałości o środowisko naturalne „po macoszemu, głównie propagandowo”. - Jak widzi dzika, to chce strzelać. Jak widzi drzewo, to chce je wyciąć. Potrzebujemy państwa sprawnego w działaniu, a nie tylko ideologiczne deklaracje – mówił Hołownia.
Źródło:
TVN 24
Hołownia zapewniał, że w swoim programie przewidział powołanie Narodowej Rady Klimatycznej, która będzie „w sposób zdecydowany przy pomocy ekspertów oceniała każdy projekt ustawy i każdą ustawę, która trafi na biurko prezydenta”. - Jeżeli ustawa nie będzie widziała się z celami środowiskowymi jak choćby neutralność klimatyczna Polski do 2050 roku, to spotka się z zielonym wetem prezydenta – przekonywał.
