Droższe bilety lotnicze, wykupione miejsca w hotelach, ruch w biurach pielgrzymkowych. 1 maja do Watykanu ruszą tłumy Polaków. Także bydgoszczan.
- Byłam z przyjaciółką na pogrzebie naszego papieża, jego beatyfikacja to dla mnie wielkie święto. 1 maja muszę być w Rzymie, ale na pewno sama sobie takiego wyjazdu nie zorganizuję - deklaruje pani Jadwiga z Wyżyn. - W 2005 roku stałam dość daleko od bazyliki, ale to nie było najważniejsze. Wszystko widziałam na telebimie, a liczyła się tylko obecność tam z innymi ludźmi, dla których było to równie ważne.
<!** Image 2 align=none alt="Image 164755" sub="Dla wielu Polaków śmierć Jana Pawła II była okazją do manifestacji szacunku do niego. Podobnie będzie na pewno również 1 maja
Fot. Archiwum">
Z takiego założenie pewnie wyjdą tłumy Polaków, więc natychmiast po ogłoszeniu daty beatyfikacji, w branży turystycznej zapanowało duże poruszenie. Praktycznie z dnia na dzień podrożały bilety lotnicze do stolicy Włoch, podobnie z miejscami w hotelach położonych w centrum Rzymu, masowo bukowano noclegi w prowadzonych przez zakony domach pielgrzyma.
Organizując sobie wyjazd indywidualnie i mając niewielki budżet, należy wziąć pod uwagę, że trudno już będzie wyjechać niedrogo i wygodnie. Tanie linie lotnicze (one okazały się zresztą najbardziej „wrażliwe” na możliwość regulacji cen) nie dostosują rozkładu lotów do naszego specjalnego urlopu, trzeba się więc liczyć, że w Rzymie spędzimy kilka dni w oczekiwaniu na beatyfikację i/lub powrót, co wiąże się z kosztami utrzymania we włoskiej stolicy. Pamiętajmy też, że tydzień wcześniej w tym roku obchodzić będziemy święta wielkanocne, co tradycyjnie zwiększa tam ruch turystyczny i podnosi ceny. Najtańszą opcją z jedną przesiadką, jaką znaleźliśmy, jest lot przez Brukselę (28. kwietnia) i powrót przez Wiedeń (2. maja). Za pięć godzin w podróży z Warszawy w jedną stronę i prawie dziewięć w drugą zapłacimy niespełna 900 złotych. Bez przesiadki, w najlepszym terminie może nas jeszcze dostarczyć LOT - po... 4200 zł od osoby. Z kolei wolne dwuosobowe studio w odległości kilometra od placu św. Piotra mogliśmy wczoraj zarezerwować po około 1500 zł za dwie doby. To bardzo duże koszty. Taniej by wyszło, gdybyśmy skorzystali z noclegu w którymś z licznych w Rzymie zakonnych domów pielgrzyma. Warunki raczej hostelowe, ale to nie gra roli. Niestety, miejsc już tam na 1 maja nie ma. Nic więc dziwnego, że największym wzięciem cieszą się wyjazdy proponowane przez biura. Można jeszcze wyjechać do Rzymu na przykład z Neckermanna (własnym autem, 638 złotych za osobę w pokoju dwuosobowym ze śniadaniem, od 30.04. do 3. maja) lub autokarem na kilkudniowy wyjazd ze specjalizującym się w wyjazdach pielgrzymkowych bydgoskim biurem Frater.
<!** reklama>
- Zainteresowanie jest ogromne - przyznaje Anna Mięsikowska z „Fratra”. - Klienci najbardziej zainteresowani są opcją 6-dniową, po 1480 złotych.
Tu do wyboru są dwa terminy, w obu punktem kulminacyjnym są uroczystości beatyfikacyjne. Po drodze autokarem przez austriackie Alpy wyświetlane są filmy o papieżu, gwarantowane śniadania i obiadokolacje, zwiedzanie Wiecznego Miasta, ubezpieczenie, opieka pilota i kapłana. Noclegi jednak w hotelach poza Rzymem, a przemieszczanie się komunikacją miejską (autokary nie będą miały wjazdu). „Frater” proponuje jeszcze wyjazdy 8- i 10-dniowe, droższe o 500 i 1000 złotych, połączone ze zwiedzaniem Włoch (np. szlakiem ojca Pio), ale one nie cieszą się na razie takim powodzeniem. Indywidualnie może stąd wyjechać około 200 bydgoszczan, ale biuro to tradycyjnie zajmuje się też przygotowaniem wyjazdów na konkretne zamówienie (i kalkulację) poszczególnych parafii. A te już zajęły się organizacją majowej pielgrzymki (tak jest np. w fordońskiej parafii św. Mikołaja, gdzie zobowiązano się podać wiernym szczegóły wyjazdu w najbliższą niedzielę).
Warto wiedzieć.
Nie będzie kart wstępu na uroczystość beatyfikacji Jana Pawła II 1 maja - poinformowała wczoraj Prefektura Domu Papieskiego. Nieznane są na razie żadne szczegóły organizacyjne uroczystości 1 maja. Przewiduje się, że przybędą na nie z całego świata ponad 2 miliony ludzi.
