Wszyscy czekają na tramwaj

Czy bydgoszczanie będą musieli czekać aż trzy miesiące na otwarcie prawie gotowej linii tramwajowej do Dworca Bydgoszcz Główna?

<!** Image 3 align=none alt="Image 195273" sub="Początkowo mówiło się, że trasę uda się oddać wcześniej niż w listopadzie. Teraz najbardziej realny termin otwarcia torowiska to 1 grudnia. (Fot.: Dariusz Bloch)">

Wykonawcy powinni uwinąć się z wszystkimi pracami wykończeniowymi do 22 listopada. Potem zaplanowano odbiory. Najbardziej realny termin otwarcia nowej linii to 1 grudnia. Czy nie ma szans na wcześniejszy finisz?

Koniec objazdów

- Cały harmonogram dostosowaliśmy do terminu wyznaczonego w umowie. Utrudnienia dla kierowców skończą się jednak już w sobotę. Praktycznie drogowa część inwestycji jest gotowa - mówi kierownik kontraktu Jerzy Jewuła.

<!** reklama>

To oznacza, że w sobotę wokół ulicy Dworcowej wprowadzona zostanie nowa organizacja ruchu. Jadąc tą ulicą w kierunku Królowej Jadwigi lub Fredry nie będzie trzeba korzystać z objazdów. Na Fredry znikną tymczasowe przewężenia. Na skrzyżowaniach Dworcowej z Sobieskiego i Fredry zacznie działać sygnalizacja świetlna.

Kierowcy napotkają jeszcze utrudnienia na ulicy Warszawskiej. Jezdnia jest tu przewężona, ale ze względu na wymianę ciepłociągu. Drogowcy planują położenie nowej asfaltowej nakładki. Do końca września potrwa wykańczanie placu przed Dworcem PKP wraz z przebudową odcinka ulicy Zygmunta Augusta - od Warszawskiej do poczty.

Na połowę września planowane są natomiast próby obciążeniowe na moście. 70-metrową konstrukcję testować mają ciężarówki.

Co z linią 54?

W drugiej połowie września zapaść ma też ostateczna decyzja w sprawie przebiegu linii autobusowych i tramwajowych po oddaniu do użytku torowiska na dworzec.

- W zasadzie emocje budzi tylko sprawa połączenia linii nr 54 i 62 i związana z tym obsługa połączeń z Jachcicami oraz Piaskami. Musimy to rozstrzygnąć, ponieważ na zakontraktowanie usług i opracowanie rozkładów jazdy zostało niewiele czasu - mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy.

To tylko plotki?

- Prawie codzienne przechodzę ulicami Zygmunta Augusta i Dworcową - mówi Stanisław Lewandowski z Bocianowa. - Jeszcze na początku wakacji pracowało wszędzie po kilkudziesięciu ludzi. Teraz czasami można natknąć się na kilku pracowników. Jak się to zestawi z tym, co dzieje się przy Focha, gdzie ostatnio naliczyłem prawie 60 osób, to człowiek ma wrażenie, że przy dworcu budowa stanęła.

W tym kontekście niepokój mogą budzić informacje, że w budżecie zarządu dróg na ten rok nie ma pieniędzy na dodatkowe kursy tramwajów na dworzec i tworzenie nowej linii z Glinek. Krzysztof Kosiedowski zapewnia, że to tylko plotki. - Mamy pieniądze na transport publiczny uwzględniający zmiany w układzie komunikacyjnym miasta jeszcze w tym roku. Poza tym w tym tygodniu prace przy dworcu idą pełną parą. Planujemy też kolejne inwestycje, związane z komunikacją. Gdy tylko zakończą się prace na mostach Solidarności, ruszamy z remontem torowiska na Gdańskiej - od Mickiewicza do Chodkiewicza.