Wspaniały gest bydgoskich maturzystów. Jedzeniem ze studniówki podzielili się z potrzebującymi

Uczniowie ostatnich klas Technikum Menedżerskiego i Międzynarodowego Liceum Sokrates swój pierwszy w życiu bal mieli w Restauracji Telimena.

- Jeszcze przed studniówką młodzież wyszła z inicjatywą, by jedzenie, które zostanie po balu, nie zabierać do domu, a tym bardziej nie wyrzucać, lecz przekazać potrzebującym. Uczniowie po prostu nie chcieli, aby ta żywność się zmarnowała, stąd ten pomysł - mówi Dominika Woźniak, wicedyrektor Technikum Menedżerskiego w Bydgoszczy. - Wspierał w tym uczniów Radosław Rataj, nauczyciel logistyki w naszym technikum, który w imieniu uczniów zawiózł jedzenie po studniówce do jadłodzielni.

Wybór padł na "Wspólną Spiżarnię", która od 2,5 roku działa przy ul. Gdańskiej 79.

W poniedziałek (20 stycznia), jak zwykle, przed jadłodzielnią ustawiła się kolejka chętnych. Do potrzebujących tego dnia trafiły bardzo pyszne potrawy, w tym, m.in., kotlety z pieczarkami, kotlety de volaille, pierogi, roladki mięsne, ciasto i owoce.

- Był też tort. Obdarowani byli zaskoczeni, bo naprawdę tego typu ciasto mamy bardzo rzadko - mówi radny Ireneusz Nitkiewicz, wiceprzewodniczący Rady Miasta Bydgoszczy, który miał w poniedziałek dyżur w jadłodzielni i wydawał potrawy. - Jedzenie zostało rozdane w 15 minut. Fajnie, że uczniowie pomyśleli o tym, by przekazać jedzenie potrzebującym. Dziękujemy im za to, że nie marnują jedzenia. To też dla uczniów ważna lekcja, że warto dzielić się z innymi.

Nie tylko uczniowie Technikum Menedżerskiego i Międzynarodowego Liceum Sokrates w Bydgoszczy wpadli na ten wspaniały pomysł. Tym, co zostało ze studniówki podzielili się także z potrzebującymi uczniowie V LO w Bydgoszczy, którzy swój bal mieli w Hotelu City. W tym przypadku pyszne jedzenie, w tym także ciasto, trafiło do jadłodzielni „Karmnik”, która działa przy Wyższej Szkole Gospodarki w Bydgoszczy.

- W naszej szkole to była wspólna inicjatywa uczniów i ich rodziców - mówi Leszek Siekierski, dyrektor V LO w Bydgoszczy. - Byłoby fajnie, gdyby także inne szkoły, które mają jeszcze studniówki w tym miesiącu, poszły tym śladem. U nas ma to być już tradycja. Rodzice młodszych uczniów, którzy za rok będą mieli studniówkę już zadeklarowali, że przyłączą się do tej akcji i także niewykorzystane jedzenie ze studniówki przekażą dla potrzebujących mieszkańców Bydgoszczy.

Gest uczniów bydgoskich szkół w mediach społecznościowych chwalą mieszkańcy. - Godne pochwały i naśladowania - napisała pani Monika.

- Brawo. Mała lekcja dla innych - dodała pani Katarzyna.

Z kolei inna internautka stwierdziła w komentarzu: - Brawo. Super pomysł. Tak powinni też robić właściciele sklepów i restauracji. Młodzież dała im dobry przykład.