https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wracamy do sprawy zatrzymania wiceprezesa ZUS. Dyrektor oddziału w Bydgoszczy odwołany

red
Dariusz Bloch /archiwum
Otrzymaliśmy dziś rano oświadczenie w sprawie działań policji i zatrzymania wiceprezesa ZUS. Przypomnijmy: chodzi o zarzut składania propozycji korupcyjnej dyrektorowi bydgoskiego ZUS. Winnym tego miał być wiceprezes ZUS, Marcin Wojewódka. Po zatrzymaniu przez policję, został zwolniony. Dziś dyrektor bydgoskiego oddziału ZUS, Krzysztof Bułkowski otrzymał odwołanie. Powodem miała być "utrata zaufania".

PRZECZYTAJ:Bydgoska policja zatrzymała członka zarządu ZUS

Najpierw w sprawie zgłoszenia domniemanego złożenia oferty korupcyjnej swoje stanowisko opublikowała policja.

"W związku z doniesieniami medialnymi w sprawie czynności wykonywanych przez Policję w stosunku do jednego z członków zarządu ZUS informuję, że:

- funkcjonariusze wykonywali czynności w związku ze złożonym zawiadomieniem o przestępstwie, a nie z własnej inicjatywy,

- doprowadzenie do jednostki policji osoby wskazanej w zawiadomieniu o przestępstwie poprzedzone było konsultacjami z kierownictwem prokuratury rejonowej Bydgoszcz Południe i nie wiązało się z osadzeniem w „policyjnym areszcie”,

- wymieniony przebywał w jednostce policji tylko kilka godzin - był to czas niezbędny do wykonania czynności w tzw. niezbędnym zakresie (m. in. protokolarne przyjęcie zawiadomienia o przestępstwie, zabezpieczenie dowodów, odsłuchanie nagrań – co jak wiadomo wymaga kilkukrotnego zapoznania się z treścią),

- policja nie wnioskowała o żadne środki zapobiegawcze w stosunku do ww.,

- wiążące decyzje procesowe w tej sprawie podejmowała prokuratura.

podinsp. Monika Chlebicz
Rzecznik Prasowy
Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy."

Do sprawy włączyła się także prokuratura.

Oto treść oświadczenia:

"W dniu 22 września 2016r. Komenda Miejska Policji w Bydgoszczy poinformowała tutejszą Prokuraturę o fakcie dokonania zatrzymania na terenie Bydgoszczy członka zarządu Zakładu Ubezpieczeń Społecznych - w związku ze złożonym przez Dyrektora bydgoskiego Oddziału Zakładu zawiadomieniem o możliwości popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Prokurator - niezwłocznie po zapoznaniu się z przedłożonymi przez Policję materiałami, w tym treścią złożonego zawiadomienia, a nastepnie dokonaniu ich oceny prawnokarnej - podjął w godzinach wieczornych decyzję o zwolnieniu zatrzymanego, uznając, iż brak jest podstaw do dalszego stosowania tego środka."

Tymczasem dyrektor bydgoskiego ZUS został odwołany. Powodem miał być "utrata zaufania".

Policja ma pięć dni na zebranie kompletu materiałów dowodowych.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

P
Poco sam sie nagrał
Heheheheh
k
kkk
Kto pod kim dołki kopie, sam w nie wpada
w
wazyl
Dyrcio powinien siedzieć za zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie i nędzny prokuratorek
a
akuratny
w ZUS mozna utracic nie tylko zaufanie ale i emeryturę wystarczy pisemko komornika jest to skandal niech se chodi po dluznikach zamiast się opieprzec
a
akuratny
w ZUS mozna utracic nie tylko zaufanie ale i emeryturę wystarczy pisemko komornika jest to skandal niech se chodi po dluznikach zamiast się opieprzec
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski