W prokuraturze Bydgoszcz-Północ wciąż toczy się postępowanie w sprawie spektaklu "Nasza przemoc i wasza przemoc" kontrowersyjnego chorwackiego reżysera Olivera Frljića, który został wystawiony w bydgoskim Teatrze Polskim podczas zeszłorocznego Festiwalu Prapremier.
Po przedstawieniu do prokuratury wpłynęło aż osiem zawiadomień o obrazie uczuć religijnych i znieważeniu symboli narodowych. Co ciekawe w większości pochodzą od osób, które spektaklu nie widziały.
- W tej chwili mamy już opinie biegłych z zakresu religioznawstwa i teatrologii - mówi prokurator Piotr Dunal z prokuratury Bydgoszcz-Północ. Co z nich wynika?
- Trudno to stwierdzić jednoznacznie, ponieważ opnie maja charakter opisowy, każda liczy kilkanaście stron i nie odpowiadają wprost na konkretne pytania - tłumaczy prokurator. - Musimy rozważyć, na ile te opinie pozwolą wyciągnąć konkretne wnioski.
Co dalej? - Nie wykluczamy żadnej czynności, która będzie mogła pomóc w sprawie - informuje prokurator. A to oznacza, że w grę wchodzi również przesłuchanie reżysera. - Być może trzeba będzie sprawdzić, z jakim zamiarem działał - mówi Piotr Dunal.
Do sprawy wrócimy.
Zobacz też: