Podopieczni Jana Urbana, w przeszłości trenera klubu z Łazienkowskiej, zajmują siódme miejsce z dorobkiem 39 punktów. Tracą do piątej Legii tylko dwa, więc jeśli ją pokonają, wyprzedzą swojego najbliższego rywala.
Legia miała przez kilka tygodni kłopoty sportowe, nie wygrała czterech kolejnych meczów w ekstraklasie i odpadła z Ligi Konferencji, ale w poprzedniej kolejce zwyciężyła Piasta Gliwice 3:1. Nastroje w klubie się poprawiły.
"O ile wiem, Górnik od października jest chyba najlepszą ekipą w ekstraklasie. Mamy ochotę przerwać tę passę i wrócić do Warszawy ze zwycięstwem" - powiedział Runjaic podczas czwartkowej konferencji prasowej.
Jak dodał, rywalizacja z Górnikiem jest w polskim futbolu historyczna i pełna emocji.
"Chcemy dołożyć kolejną cegiełkę i kontynuować to, co rozpoczęliśmy z Piastem. Górnik może liczyć na głośny doping, trybuny będą pełne. Ten zespół ma wiele atutów - gra świetnie z kontrataku, szybko przechodzi z obrony do ataku. W składzie Górnika są świetni skrzydłowi, a w środku Lukas Podolski. Wiem jednak, że jesteśmy w stanie dobrze zagrać i zwyciężyć" - podkreślił Runjaic.
Poprawia się sytuacja kadrowa w warszawskiej drużynie. Do gry, jak poinformował szkoleniowiec, są już zdolni Patryk Kun i Jurgen Celhaka. Znak zapytania pozostaje tylko przy nazwisku Bartosza Kapustki.
"Jest poddawany zabiegom. Jutro i pojutrze nie będzie trenować. Mam nadzieję, że w niedzielę sytuacja się poprawi" - dodał Runjaic.
(PAP)
