Rozgrywki Ekstraklasy wkraczają w decydującą fazę, przed nami w sobotę i świąteczny poniedziałek 26. seria spotkań. Kto na dziewięć kolejek przed końcem sezonu jest pana faworytem do wywalczenia mistrzostwa Polski?
Raków Częstochowa, mimo, że ostatnio zgubił punkty na wyjeździe z drużynami z dołu tabeli Puszczą Niepołomice i ŁKS-em Łódź. Liczyć się będzie także Jagiellonia Białystok, która pokazuje, że nie ma absolutnie zamiaru odpuszczać w wyścigu o tytuł. Podobnie zresztą jak Śląsk Wrocław czy Lech Poznań. Na pewno końcówka sezonu zapowiada się bardzo ciekawie.
W gronie faworytów nie widzi pan Legii Warszawa?
Na ten moment Legia traci do Jagiellonii siedem punktów i oczywiście teoretycznie jest to strata do odrobienia, ale zespół z Podlasia jest w takiej formie, że nie sądzę, aby dał się dogonić drużynie Kosty Runjaicia. Poza tym są też inne drużyny z aspiracjami, które wymieniłem i które grają lepiej od Legii.
Legia może mieć problem nawet z zakwalifikowaniem się do europejskich pucharów?
W naszej lidze wszystko szybko się zmienia dlatego nie można niczego wykluczyć. W meczu z Piastem Gliwice wygranym przez Legię 3-1 przełamał się Marc Gual zdobywając dwie ładne bramki i to daje jakąś nadzieję kibicom z Warszawy. Pojawia się też pytanie jak po dwutygodniowej przerwie na mecze reprezentacji poszczególne zespoły będą się prezentować.
Przed meczem z Piastem kibice Legii wywiesili transparent w języku niemieckim, dając jasno do zrozumienia władzom klubu i trenerowi Runjaicowi pisząc do widzenia, że już czas, aby odszedł z klubu. Niemiecki szkoleniowiec będzie jeszcze w stanie wprowadzić Legię na wyższy poziom?
Wygrana z Piastem była także zasługą trenera więc na ten moment to pytanie wydaje się być nieaktualne.
Rozmawiał Zbigniew Czyż
