Szubińscy policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej ustalili, że 21-letni mieszkaniec Szubina handluje narkotykami.
Wspólnie z funkcjonariuszami z komendy powiatowej w Nakle, zaczęli szukać mężczyzny.
- Już po chwili na jednej z ulic Szubina zauważyli 21-latka. Ten, prawdopodobnie kiedy zorientował się, że w jego kierunku zmierzają nieumundurowani policjanci, uciekł na znajdujące się w pobliżu kilkuhektarowe pole i zniknął - opowiada mł. asp. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy KPP w Nakle nad Notecią.
Na miejsce przyjechał przewodnik policyjnego psa wraz ze swoim podopiecznym „Kibicem”. Po blisko godzinie przeczesywania pola pies doprowadził do miejsca, gdzie leżał plecak podejrzewanego, a w nim znaczące ilości narkotyków.
- Okazało się, że w pobliżu ukrył się także podejrzewany mężczyzna. 21-latek został zatrzymany. Trafił do policyjnego aresztu. Policjanci zabezpieczyli zawartość plecaka, w którym znajdowało się prawie 40 gramów suszu i 149 sztuk różnego rodzaju tabletek, młynek, waga oraz woreczki strunowe - dodaje Justyna Andrzejewska.
Dodatkowo w mieszkaniu 21-latka, mundurowi zabezpieczyli ponad 65 gramów suszu. Wszystkie zabezpieczone przez policjantów substancje został sprawdzone narkotesterem. Wstępne badania wykazały, że susz to marihuana, a część tabletek to extazy.
Mieszkaniec Szubina usłyszał zarzut wprowadzania do obrotu znacznych ilości środków odurzających. Sąd zdecydował, że najbliższe 3 miesiące 21-latek spędzi w areszcie.
Zgodnie z ustawą o przeciwdziałaniu narkomanii za wprowadzanie do obrotu znacznej ilości środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności od 2 do 12 lat.
Wyjątkową niefrasobliwością wykazał się natomiast 41-letni mieszkaniec Nakła. Przyszedł do nakielskiej komendy, żeby podpisać się w książce dozorów, ponieważ był objęty dozorem policyjnym.
- Ponieważ z naszych ustaleń wynikało, że 41-latek może posiadać przy sobie narkotyki, zaraz po tym, jak złożył swój podpis, został przeszukany. W kieszeni spodni policjanci znaleźli 7 woreczków z białym proszkiem. Wstępne badania zabezpieczonej substancji wykazały, że w woreczkach było prawie 8 gramów amfetaminy - wyjaśnia mł. asp. Justyna Andrzejewska.
41-latek usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowych. Został zatrzymany w policyjnym areszcie, ponieważ jak się okazało, sąd wydał nakaz doprowadzenia go do zakładu karnego w związku z prowadzoną przeciwko niemu sprawą. Został już przewieziony do więzienia, gdzie zgodnie z postanowieniem sądu spędzi najbliższe 3 miesiące.
Za posiadanie substancji psychotropowych mężczyźnie grozi kara do 3 lat pozbawiania wolności.
INFO Z POLSKI 13.07.2017 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju