W swoim pierwszym spotkaniu w World Tennis League Świątek pewnie pokonała Francuzkę Caroline Garcię 6:3, 6:4. Pojedynek trwał zaledwie godzinę i siedem minut.
Kolejną przeciwniczką 21-letniej Polki będzie Anastasija Pawluczenkowa, która zastąpiła borykającą się z problemami zdrowotnymi Estonkę Anett Kontaveit.
Pawluczenkowa jest aktualnie dopiero 368. w rankingu WTA, jeszcze nie tak dawno była jednak znacznie wyżej - 11. (w listopadzie 2021 roku). Jej obecne miejsce wynika z faktu, że nie grała w żadnym turnieju rangi WTA od maja.
Największym osiągnięciem 31-letniej Rosjanki jest finał Rolanda Garrosa z 2021 roku. Warto też wspomnieć, że w każdym z turniejów wielkoszlemowych dochodziła przynajmniej do ćwierćfinału.
To będzie pierwsze spotkanie obu pań.
Rosjanka gra w ekipie "The Hawks" wraz z Alexandrem Zverevem (Niemcy), Jeleną Rybakiną (Kazachstan) i Dominikiem Thiemem (Austria). Natomiast Świątek reprezentuje drużynę "The Kites". Oprócz raszynianki w ekipie są: Felix Auger-Aliassime (Kanada), Holger Rune (Dania), Sania Mirza (Indie) i Eugenie Bouchard (Kanada).
Mecz Świątek - Pawluczenkowa rozpocznie się około 16:30. Transmisja w Canal+Sport i canal+online.
