Henryk Styrna zmienił zdanie i chce zamknąć tylko jedną ze szkół. Jeśli rodzice uczniów z Palczyna i Lisewa nie dojdą do porozumienia, o tym, która placówka padnie, zdecydują radni.
<!** Image 2 align=right alt="Image 111390" sub="Obradom z dużą podejrzliwością przyglądali się rodzice dzieci. Fot. Renata Napierkowska
">- Nie pozwolimy zamknąć naszej szkoły ani dzisiaj, ani w przyszłości - zapowiada Agnieszka Grzona z Rady Rodziców w Lisewie Kościelnym.
To samo mówią rodzice uczniów uczęszczających do placówki w Palczynie. - Wójt rządzi, jakby był jakimś królem i nie liczy się ze zdaniem prawie 900 ludzi. Zebraliśmy podpisy w obydwu obwodach szkolnych i wszyscy mieszkańcy tych wsi są za tym, by obydwie szkoły pozostały - dodaje Dorota Salik- Zielińska przedstawicielka Rady Rodziców w Palczynie.
Mieszkańcy gminy Złotniki Kujawskie i radni, którzy wczoraj przybyli na sesję w sprawie likwidacji szkół w Palczynie i Lisewie Kościelnym zaniemówili z wrażenia, gdy dowiedzieli się, że w ostatniej chwili wójt Henryk Styrna zmienił projekt dotyczący zamiaru likwidacji dwóch podstawówek i chce zamknąć... jedną.
<!** reklama>O tym, która pozostanie, mają zadecydować mieszkańcy obu obwodów szkolnych. Stanowisko włodarza w konsternację wprawiło także radnych, ponieważ projekt nowej uchwały trafił w ich ręce na dzień przed sesją i żadna z komisji nie zdążyła się z nim zapoznać. Mimo że przewodniczący Zbigniew Tylkowski przekonywał rajców, że podjęta uchwała może zostać uchylona przez wojewodę, jako niezgodna z prawem, przewagą dziesięciu głosów do trzech zapadła decyzja o wprowadzeniu tego projektu do porządku obrad.
<!** Image 3 align=right alt="Image 111390" sub="Henryk Stryna w ostatniej chwili zmienił projekt uchwały samorządu. Fot. Renata Napierkowska
">- Ustaliliśmy, że opracujemy plan reformy oświaty i odkładamy tę sprawę na rok. Co więc spowodowało, że zaszła nagle taka zmiana? Dlaczego nie podaje się prawdziwych danych, ile dzieci będzie uczęszczać do tych placówek w latach 2014-2015? Mamy dane dotyczące urodzeń i wiemy, że w Lisewie będzie 72 uczniów a w Palczynie 76 - przypomniała radna Krystyna Gawron-Fiedorow.
Te i inne pytania, które padały z sali, pozostały jednak bez odpowiedzi. Henryk Styrna raz przekonywał rodziców, że likwidacja jednej z dwóch placówek podyktowana jest dobrem dzieci, innym razem mówił o wysokich kosztach utrzymania. To zresztą nie pierwsza zmiana projektów dotyczących funkcjonowania złotnickiej oświaty, bo jeszcze niedawno miały być zamknięte trzy podstawówki w gminie.
- Te szkoły są w stanie się utrzymać. Przez te ciągłe zmiany próbuje pan skłócić społeczeństwo. Ma pan od kilku lat na oku sprzedaż pałacu w Palczynie i tylko o to w tym wszystkim chodzi - mówił na sesji przewodniczący rady Zbigniew Tylkowski.
Radni dziesięcioma głosami do trzech przegłosowali jednak projekt uchwały przygotowany przez wójta. - Ciekawe, co wójt obiecał radnym by tak głosowali? Widać, że mają związane ręce, a wójt pod stołem za sznurki pociąga - padały głosy z sali.
Zdeterminowani rodzice zapowiadają, że odwołają wójta Henryka Styrnę w referendum.
