https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wojsko mówi, że nie zamiata

Renata Napierkowska
Żołnierze 56. Kujawskiego Pułku Śmigłowców Bojowych w Inowrocławiu niebawem wyruszają na kolejną misję do Afganistanu. Zarzuty chorążego o fikcyjnych szkoleniach się nie potwierdziły.

Żołnierze 56. Kujawskiego Pułku Śmigłowców Bojowych w Inowrocławiu niebawem wyruszają na kolejną misję do Afganistanu. Zarzuty chorążego o fikcyjnych szkoleniach się nie potwierdziły.

<!** Image 2 align=none alt="Image 157161" sub="W jednostce przy Jacewskiej odbyło się pożegnanie prawie 130 żołnierzy, którzy udają się na misję do Afganistanu / Fot. Renata Napierkowska">Komisja powołana przez dowódcę sił lądowych na polecenie ministra obrony narodowej nie dopatrzyła się żadnych uchybień w pułku lotniczym związanych z kompleksowymi szkoleniami pilotów, o czym donosił chorąży pilot Dariusz Warchocki.

- Kategorycznie zaprzeczam, że w tym pułku wystąpiły nieprawidłowości. Komisja nie stwierdziła żadnych uchybień w szkoleniu pilotów. Nieustannie weryfikowane są umiejętności żołnierzy. Ich wyszkolenie jest na najwyższym światowym poziomie, co potwierdzają podczas kolejnych misji i zyskują nie tylko nasze uznanie, ale stawiani są innym za wzór przez Amerykanów. Zarzuty, jakie postawił żołnierz tego pułku, są ogromnym nadużyciem - twierdzi rzecznik dowódcy wojsk lądowych ppłk Tomasz Szulejko.

Po katastrofie śmigłowca MI-24 pod Toruniem dowództwo po?o?y?o szczeg?lny nacisk na przebieg szkole? prowadzonych w pu?kach lotniczych. Sprawa donos?w na prze?o?onych ma, jak twierdz? koledzy chorłożyło szczególny nacisk na przebieg szkoleń prowadzonych w pułkach lotniczych. Sprawa donosów na przełożonych ma, jak twierdzą koledzy chorążego, drugie osobiste dno i najpewniej w niedługim czasie sprawą zajmie się sąd i prokuratura. Teraz chorąży Dariusz Warchocki został skierowany na badania lekarskie, jednak nie ma to związku z donosami na przełożonych.

- To są normalne procedury, że jeśli pracownik przebywa przez jedną trzecią roku na długoterminowych zwolnieniach lekarskich, to zgodnie z prawem pracy wysyła się go na badanie. A tu przecież chodzi o pilota, do którego zdrowia nie powinno być żadnych wątpliwości. Zapewniam, że nie zamiatamy żadnych spraw pod dywan i nie staramy się niczego ukrywać - deklaruje ppłk Tomasz Szulejko. Prawie 130 żołnierzy inowrocławskiego pułku przygotowuje się do wyjazdu na misję do Afganistanu.

<!** reklama>Pierwsza grupa opuści kraj już za kilka dni, ostatnia dołączy do kolegów w listopadzie. Dowódcą Samodzielnej Grupy Powietrznej będzie ppłk pilot Mirosław Gumny, przeciwko któremu chorąży Dariusz Warchocki kierował swoje oskarżenia fabrykowania dokumentów dotyczących fikcyjnych szkoleń.

- To doświadczony pilot, który sprawdził się wcześniej w trudnych warunkach na misjach - podkreśla rzecznik jednostki mjr Dariusz Świech.

Wcześniej umorzyła postępowanie w tej sprawie Prokuratura Wojskowa w Bydgoszczy, która także nie dopatrzyła się nieprawidłowości w szkoleniach lotników.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski