Tak jak pisaliśmy, wojewoda Ewa Mes przestanie być wojewodą kujawsko-pomorskim. Kto przyjdzie na jej miejsce?
Coraz więcej kart w talii koalicji rządzącej zostaje odsłoniętych. Dziś wiadomo już, że PSL zatrzyma jedynie trzy stanowiska wojewodów - w województwach lubelskim, warmińsko-mazurskim i podkarpackim. Nieprzypadkowo tam - w Lublinie PSL notowało bardzo dobre wyniki, na Podkarpaciu rządzi poseł Jan Bury, a Warmińsko-Mazurskie to rejon Stanisława Żelichowskiego, innego prominentnego działacza PSL. - No cóż, Jan Bury jest silniejszy ode mnie, nie fizycznie, ale politycznie - nie kryje poseł Eugeniusz Kłopotek, szef ludowców w regionie. <!** reklama>
- Będzie to powrót do koncepcji, która obowiązywała przed poprzednimi wyborami i zakładała, że trzy stanowiska wojewodów przypadną PSL - zauważa rzecznik wojewody Bartłomiej Michałek. - Zaznacza jednak, że wojewoda nadal pełni swoją funkcję, a dymisja nie została przyjęta.
- To na razie są informacje prasowe. Nie ma decyzji w sprawie nowego wojewody. Złożona przez panią wojewodę dymisja zostanie przyjęta automatycznie w sytuacji powołania na to stanowisko nowego przedstawiciela rządu w terenie - mówi poseł Paweł Olszewski.
Plan premiera zakłada stworzenie korpusu wojewodów, którzy - jako przedstawiciele rządu w terenie - mogliby zostać rzuceni w każdy obszar kraju i pełnić rolę wojewodów bez obciążeń, wynikających z lokalnych zależności. Być może więc wojewoda Ewa Mes przejdzie na placówkę do Lublina. Tamtejszy wojewoda bowiem (z nadania PSL) został parlamentarzystą.
- Na spotkaniu z szefami regionów premier Donald Tusk powiedział, że wojewodowie i wicewojewodowie podlegają bezpośrednio Kancelarii Premiera i to właśnie premier będzie decydował, kto będzie piastował ten urząd. Nie wiem, kto konkretnie zostanie nowym wojewodą kujawsko-pomorskim, będzie to samodzielny wybór premiera - dodaje poseł Tomasz Lenz, szef PO w regionie.
