Włosi pilnują Messiego

Dziś i jutro rozegrane zostaną spotkania rewanżowe piłkarskiej Ligi Mistrzów. Szlagierowo zapowiada się wtorkowy pojedynek FC Barcelony z AC Milanem.

Spotkanie na Camp Nou rozpocznie się o godz. 20.45 (retransmisja w nSport, godz. 23.30). Wynik jest sprawą otwartą, bo w pierwszym spotkaniu mieliśmy remis 0:0. Wynik pierwszego spotkania został odebrany jako sukces Włochów. Znakomite noty zebrali 36-letni Alessandro Nesta i 34-letni Massimo Ambrosini, a niewiele ustąpili im 35-letni Clarence Seedorf oraz 29-letni Luca Antonini.

Goal.com piłkarzem meczu wybrał Lukę Antoniniego, którego pochwalono za wiele znakomitych interwencji - doświadczony obrońca Milanu powstrzymał kolejno Messiego, Alvesa, Sancheza i Tello. Zdaniem Sky Sports, najlepszy na murawie San Siro był natomiast Massimo Ambrosini, który otrzymał notę bliską ideału. 34-latek na wysokie recenzje zasłużył przede wszystkim dokładnym pilnowaniem Leo Messiego.

<!** reklama>Zawodnicy Dumy Katalonii uważają, z kolei, że z przebiegu spotkania sprawiedliwym wynikiem byłoby ich zwycięstwo. Zdaniem Pepa Guardioli wpływ na rywalizację miał fatalny stan murawy na San Siro. Po meczu drużyna gości złożyła skargę na stan murawy mediolańskiego stadionu. Włosi bagatelizują jednak żale Hiszpanów.

W drugim dzisiejszym spotkaniu Bayern Monachium podejmuje Olympique Marsylia (transmisja 20.40 nSport). Faworytem spotkania są Niemcy, którzy w pierwszym meczu triumfowali 2:0. W środę z kolei zagrają: Chelsa Londyn z Benficą Lizbona (w pierwszym spotkaniu 1:0) oraz Real Madryt z Apoelem Nikozja (3:0). Wszystkie spotkania rozpoczynają się o godz. 20.45.