WŁOCŁAVIA - ZAWISZA 2:0 (1:0)
Bramki: Łukasz Witucki (15, 50 - karny).
WŁOCŁAVIA: Zapała - Czyżewski, Wypij, Szablewski, Cichowlas, Feter, Wojtylak, Behlke, Jankowski (90. Frąckowiak), K. Kuropatwiński, Witucki.
ZAWISZA: Michał Oczkowski - Jastrzembski, Maciejewski, Sochań, Mielcarek, Żyliński (74. Kozłowski), Brzeziński (24. Furst 69. Piekuś), Prejs (74. Czyżniewski), Mateusz Oczkowski, Jaskólski, Żylski.
To miał być hit 28. kolejki. Drugi zespół podejmował lidera rozgrywek. Różnica między nimi wynosiła siedem punktów. Włocławianie musieli wygrać, by pozostać w grze o awans. Remis - to status quo. Wygrana Zawiszy bardzo przybliżała ich do awansu.
TUTAJ. Zapis naszej transmisji wideo z meczu Włocłavia - Zawisza
Piłkarze Włocłavii rozegrali dobre zawody. Wytrącili zawiszanom wszystkie argumenty i przy lepszej skuteczności mogli wygrać wyżej. Maciej Jankowski zmarnował dwie okazje sam na sam z Michałem Oczkowskim.
ZOBACZCIE TAKŻE
Bohaterem zespołu z Włocławka był Łukasz Witucki, który strzelił dwa gole. Za pierwszym razem wykorzystał wrzucenie piłki z autu przez Bartłomieja Fetera i przedłużeniu podania przez Mariusza Cichowlasa. Witucki posłał futbolówkę do bramki z kliku metrów. W drugim przypadku wywalczył rzut karny, który po chwili sam wykorzystał.
W tabeli prowadzi Zawisza z dorobkiem 59 punktów, Włocłavia ma cztery "oczka" mniej. To gwarantuje emocje do końca sezonu.
