Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Właściciele psów coraz częściej zabierają swoich pupili ze sobą. Czy wszędzie są mile widziani?

Małgorzata Pieczyńska
Małgorzata Pieczyńska
Do restauracji, którą prowadzi Paweł Niemirski, wejdziemy z psem. Tu goście z czworonogami są mile widziani
Do restauracji, którą prowadzi Paweł Niemirski, wejdziemy z psem. Tu goście z czworonogami są mile widziani Dariusz Bloch
Widok psa czy kota w restauracji nie zawsze budzi zachwyt klientów. Jednak coraz więcej miejsc publicznych, także w Bydgoszczy i okolicach, przyjmuje gości, którzy zabierają ze sobą czworonogi.

[break]
Właśnie trwa kampania „Pan Pies w Przestrzeni Publicznej”. - Jej celem jest polepszenie komfortu życia miejskich posiadaczy psów i samych zwierząt. Nasza akcja ma też charakter edukacyjny - mówi Magda Pieczatowska-Mysiak z Torunia, jej inicjatorka. - Sama jestem właścicielką pudla Rizo. Razem z mężem uwielbiamy podróżować. A ponieważ nie mamy z kim zostawić naszego pupila, dlatego zawsze szukaliśmy hoteli, restauracji czy barów, gdzie możemy go zabrać. Czasem napotykaliśmy na przeszkody. Stąd powstał pomysł utworzenia strony www.dogintravel.com. Na specjalną mapę nanosimy miejsca, które odwiedziliśmy, bądź wskazali nam je znajomi i internauci. Podczas wizyty we Włoszech widziałam na sklepach naklejki mówiące, że to miejsca przyjazne dla zwierząt. I teraz podobne nalepki z napisem „Miejsce przyjazne. Dog in travel” rozdajemy lokalom czy hotelom. Restaurator bądź właściciel hotelu może sam zgłosić gotowość goszczenia u siebie osób ze zwierzętami. Wskazać je może też każdy, kto odwiedził takie miejsca w Polsce lub za granicą. Właściciele lokali nic nie płacą za umieszczenie ich biznesu na mapie.

Do restauracji z psem

Patryk Wierzchoń z Bydgoszczy, który jest partnerem akcji „Pan Pies w Przestrzeni Publicznej” i prowadzi stronę www.pieswbydgoszczy.pl, zapewnia, że każdy taki punkt stara się zweryfikować. - Jeśli są to miejsca w naszym mieście lub okolicy, to zabieram tam moją suczkę Mię, by przekonać się, czy rzeczywiście lokal jest przyjazny zwierzętom. Poza tym podpowiadamy mieszkańcom, co zrobić, by obecność psa nie była uciążliwa dla pozostałych gości, ale i dla czworonoga. Informujemy też o aktualnych regulacjach prawnych, związanych z posiadaniem psa, czy zasadach jego przewozu w pojazdach komunikacji miejskiej.

PRZECZYTAJ:Rajskie życie z psami [KOMENTARZ]

W Europie, ale też w niektórych polskich miastach, jak np. Poznaniu czy Warszawie, zwierzęta w niektórych restauracjach mogą liczyć nawet na karmę. - U nas jeszcze tak nie jest, ale w lokalach przyjaznych zwierzętom miska z wodą zawsze się znajdzie - uważa Patryk Wierzchoń.

Nigdy nie odmawiamy, gdy ktoś chce wejść do lokalu z psem. Dla czworonoga zawsze mamy miskę z wodą. - Paweł Niemirski

Właściciele z czworonogami mile widziane są w bydgoskiej restauracji Bobby Burger. - Nigdy nie odmawiamy, gdy ktoś chce wejść do środka z psem - twierdzi Paweł Niemirski, właściciel lokalu. - Na zewnątrz mamy też ogródek na 50 miejsc siedzących i tam również można zjeść posiłek w towarzystwie czworonoga, dla którego wystawiamy miseczkę z wodą.

Opłata za nocleg w hotelu

Do restauracji „Czarny Koń” w Żołędowie także można wybrać się z psem i kotem, a nawet zatrzymać się na nocleg.

- Doba za pobyt czworonoga kosztuje 30 złotych, ale karmę trzeba mieć własną - usłyszeliśmy w lokalu.

Z kolei w hotelu „Słoneczny Młyn” goście za nocleg psa zapłacą 40 złotych. - Takie sytuacje zdarzają się może trzy-cztery razy miesiącu, ale zawsze się zgadzamy - informuje Łukasz Buczyński, zastępca kierownika recepcji.

Co mówią przepisy o wprowadzaniu zwierząt do lokali? - Żadnego ogólnego zakazu nie ma. Z tego, co mi wiadomo, sanepid nie ma nic przeciwko zwierzętom w restauracji, o ile nie wchodzą one do kuchni - mówi Izabella Szolginia, dyrektor Schroniska dla Zwierząt w Bydgoszczy. - Decyzja należy więc do właściciela. W niektórych hotelach czasem opłata noclegowa za psa wydaje się zbyt wysoka. Niedawno gościłam w pewnym pensjonacie, gdzie należało zapłacić aż 45 zł za dobę. W Polsce przybywa miejsc w przestrzeni publicznej przyjaznych zwierzętom, ale daleko nam do Europy. Na przykład w Lizbonie do wielu sklepów można wejść z psem bez problemu. U nas jeszcze nie. Wciąż niska jest świadomość ludzi, jeśli chodzi o wychowanie zwierząt. Pies powinien być tak ułożony, by nie sprawiał kłopotu w miejscu publicznym.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!