Włamywaczowi z gminy Nakło grozi do 10 lat więzienia

W grudniu ubiegłego roku nakielska policja została powiadomiona o włamaniach do garażu oraz domu w budowie. Do zdarzeń tych doszło w miejscowości Występ. Straty, jakie ponieśli pokrzywdzeni, oszacowano na ponad 1000 złotych.

Również w grudniu 2018 r. wpłynęło zgłoszenie o kradzieży elementów podnośnika koszowego oraz uszkodzeniu przewodów hydraulicznych tego pojazdu. W tym przypadku straty były już znacznie większe, bo łącznie aż 37 tysięcy złotych.

- Dwie sprawy były już formalnie umorzone z uwagi na niewykrycie sprawcy. Nie zmienia to faktu, że kryminalni w dalszym ciągu pracowali nad ustaleniem sprawcy tych przestępstw. Przełom w sprawach nastąpił na przestrzeni ostatnich dni, kiedy to mundurowi ustalili, że wszystkie przestępstwa to sprawka tego samego podejrzanego. Pozostało tylko go zatrzymać i przedstawić mu zarzuty. Kompletnie zaskoczony 52-latek został zatrzymany przez kryminalnych w środę (6 lutego) w jednej z podnakielskich miejscowości - informuje podkom. Justyna Andrzejewska, oficer prasowy z KPP Nakło nad Notecią.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego mundurowi przedstawili zatrzymanemu dwa zarzuty za kradzież z włamaniem i po jednym za kradzież oraz zniszczenie mienia. 52-latkowi grozi kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności. O jego losach zdecyduje sąd.