
Wideo
20 listopada, 14:28, Gość:
Całe szczęście, że tej groteskowej i żenującej postaci nie ma już w Polonii.
Poziom żenady tego kaleki jest porażający.
Wymagania finansowe tej miernoty są ogromne niczym zawodnika na poziomie GP, a każdy jego nawet drobny upadek przypłaca miesięczną absencją.
Nie jestem sympatykiem polityki Kanclerza, ale wywalenie na zbity pysk i ucięcie rozmów z miernotą Zengotą było fantastycznym posunięciem.
Ten żenujący zawodnik nie wart jest połowy tego co oczekuje za samo podpisanie kontraktu.
Całę szczęście, że nie będę musiał oglądać w Polonii jego obłudnego parszywego uśmieszku!
Niech łamie kości dla innego frajera, który mu będzie płacił za leżenie na łóżku szpitalnym!
Szkoda tylko, że spotkanie z Kanclerzem było nagrane i słychać wyraźnie propozycję kwoty, która jest o wiele niższa niż mówi Kanclerz. Za ten sezon kontrakt też opiewał na połowę kwoty o której prezes wszystkim mówił.
Zengi swoje zrobił. A po składzie widać ilu zawodników pozostało od początku Kanclerza. Prawda jest taka, że Przyjemeki też już czeka na koniec kontraktu, bo ma ich dość. Za rok Wiktor wraz z Abramczykiem odejdą.