Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wilczek goni Lewandowskiego w wyścigu o Złotego Buta. "Polskie" starcia bez Polaków

Kaja Krasnodębska
Kaja Krasnodębska
Szymon Starnawski
12 goli w tym sezonie strzelili już i Robert Lewandowski i Kamil Wilczek. W ten weekend przełamał się Krzysztof Piątek, debiutu doczekał się Filip Jagiełło. W "polskich" starciach we Włoszech, Chorwacji oraz Rosji brakowało Polaków.

Filip Jagiełło czekał na debiut w Genoi już od zimy. Już wówczas został wykupiony z Zagłębia Lubin, ale pierwsze pół roku spędził jednak na powrotnym wypożyczeniu do „Miedziowych”. W klubie z Serie A trenował od początku letniego okresu przygotowawczego, ale na debiut czekał jednak aż do ósmej kolejki, do niedzieli 20 października. Polak pojawił się na boisku w przegranym przez Genoę 1:5 spotkaniu z Parmą. Pomocnik rozegrał ponad 20 minut, brał udział w rozegraniu i próbował pociągnąć ataki swojej drużyny. Na odwrócenie losów spotkania było jednak za późno. To piąta porażka Genoi w sezonie. Klub Jagiełły zajmuje przedostatnie miejsce w Serie A. Niżej jest tylko Sampdoria. Ta zapisała sobie jednak czwarty w tym sezonie punkt bezbramkowo remisując z AS Romą. Pełne 90 minut rozegrał Bartosz Bereszyński. Podziałem punktów zakończyło się też niedzielne starcie AC Milan z US Lecce (2:2). Wyrównujący gol dla niżej wycenianego zespołu padł w doliczonym czasie gry. Strzelony wcześniej przez Krzysztofa Piątka gol nie dał więc trzech punktów. Polak zdobył bramkę w 81. Minucie po podaniu Hakana Calhanoglu. To trzecie trafienie 24-latka w tym sezonie, pierwsze z akcji, nie z rzutu karnego. Poprzednio udało mu się to 19 maja w starciu z Frosinone Calcio (2:0). Czekał 620 minut. „Powrót starego Piątka” włoskie media odnotowały jako jedyny pozytyw z niedzielnej gry Milanu. „Wykorzystał jedyną okazję, jaką miał.” Napisał o nim fantamagazine.com i ocenił występ Polaka na 7/10. 6,5 przyznał Piątkowi serwis calciomercato.com. "Wszedł na boisko i zdobył gola. Wrócił do strzelania przed swoimi kibicami po długiej przerwie”. Po ośmiu kolejkach Milan ma tylko 10 punktów i zajmuje 12. miejsce. Na pozycji lidera wciąż plasuje się Juventus. Nawet bez Wojciecha Szczęsnego na boisku – Polak zasiadł na ławce, między słupkami stanął Gianluigi Buffon, aktualny mistrz Włoch zdołał pokonać Bolognę FC 2:1. Mimo porażki świetne oceny zebrał Łukasz Skorupski. "Odrodził się po bramce Cristiano Ronaldo, popisując się kilkoma interwencjami. Bez niego porażka byłaby wyższa" – oceniło Polaka tuttomercato.web i przyznało notę 6/10. Taką samą ocenę otrzymał od corriere.it.

Niedawno Lionel Messi odebrał swoją szóstą statuetkę Złotego Buta. O siódmą będzie mu bardzo ciężko. Robert Lewandowski ucieka mu w klasyfikacji. Biorąc pod uwagę ligi rozgrywane w systemie jesień - wiosna, Polak jest liderem. Jest jedynym zawodnikiem z lig TOP5 (o współczynniku dwa), który ma więcej niż 10 trafień. Konkretnie ma ich 12, ostatnie z nich zanotował w sobotę w zremisowanym 2:2 meczu z Augsburgiem. Daje mu to 24 punkty w klasyfikacji. Ma o cztery więcej niż kolejny zawodnik z TOP5 - najlepszy strzelec Serie A. Ciro Immobile z Lazio strzelił w tym sezonie 9 goli. Dwa z nich w ten weekend przeciwko Atalancie Bergamo (3:3). Włoch ma tyle samo oczek co Kamil Wilczek z Broendby IF. Liga duńska ma współczynnik 1,5, więc Polak musiał strzelić 12 goli.

Wilczek wiosną 2018 roku został najlepszym strzelcem ligi duńskiej. Zdobył wtedy 21 bramek. Teraz jest na najlepszej drodze, by powtórzyć tamten sukces. Zwłaszcza, że w Superlidze rozegrano dopiero 13 kolejek. W ten weekend Broendby pokonało Llyngby BK 3:0. To był jego drugi ligowy mecz z rzędu, w którym 31-latek strzelił dwa gole.

Piłkarze Dinama Zagrzeb w piątek 4:2 pokonali HNK Goricę. W obu drużynach wystąpili Polacy. Zabrakło jednak kontuzjowanego Michała Masłowskiego. Jedynym Polakiem w ekipie Goricy był więc Łukasz Zwoliński. Napastnik wszedł na boisko w 61. Minucie. Damian Kądzior rozegrał pełne zawody, a w pierwszej połowie strzelił gola na 2:0. To jego trzecie trafienie w tym sezonie w lidze, pomocnik ma jeszcze dwie bramki w Pucharze Chorwacji.

W piątek polskie starcie odbyło się także w Rosji: Akhmat Grozny podjął Lokomotiw Moskwę. W obu ekipach trenuje po dwóch Polaków, w kadrach na ten mecz pojawił się tylko jeden. Konrad Michalak zaczął mecz na ławce, ale już w przerwie pojawił się na boisku. Pomocnik nie powstrzymał drużyny przed porażką. Lokomotiw wygrał 2:0. Damian Szymański znalazł się poza kadrą meczową Akhmata. Kontuzja wciąż eliminuje z gry Lokomotiwu Macieja Rybusa. Polak być może będzie musiał poddać się operacji pachwiny. Czeka go ponad 6 tygodniowa przerwa. Grzegorz Krychowiak ze zgrupowania reprezentacji wrócił w pełni sił. W piątek jednak nie był w stanie grać. Jak poinformował Lokomotiw, pomocnik nabawił się choroby żołądka.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wilczek goni Lewandowskiego w wyścigu o Złotego Buta. "Polskie" starcia bez Polaków - Sportowy24