Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkie branie nad Wisłą

Przemysław Peszek
20 zgłoszonych ryb to dorobek Jacka Bębnisty, który od 15 lat uczestniczy w konkursie Ryba Sezonu. Tym razem nasz Czytelnik postarał się o rybę życia: potężną troć wędrowną.

20 zgłoszonych ryb to dorobek Jacka Bębnisty, który od 15 lat uczestniczy w konkursie Ryba Sezonu. Tym razem nasz Czytelnik postarał się o rybę życia: potężną troć wędrowną.

<!** Image 2 align=none alt="Image 201486" sub="Złowiona przez Jacka Bębnistę troć ważyła 8,2 kilograma [Fot.: Nadesłane]">- 20 sierpnia wybrałem się z synami na lewy brzeg Wisły w okolicy Łęgnowa. Nad wodą byliśmy po południu. Stan rzeki był dość niski i od dłuższego czasu ustabilizowany. Przy takim poziomie złowiłem swego czasu ponadtrzykilogramowe sandacze, które były głównym celem naszej wyprawy. Początkowo używałem małych woblerów, poszukując jazi lub kleni, ale ryby nie wykazywały ochoty do żerowania - mówi Jacek Bębnista.<!** reklama>

Około godziny 17.40 założył sprawdzonego 4,5-centymetrowego woblera marki „Gloog” w kolorze czarnym o agresywnej akcji, na którego wcześniej złowił już okazałe jazie, w tym medalowego. - W jednym z kolejnych rzutów wypuściłem woblera dość daleko z prądem rzeki, po czym zacząłem go ściągać, naprowadzając na warkocz. Od czasu do czasu przytrzymywałem przynętę w nurcie i kontrolowałem jej pracę w wodzie - mówi pan Jacek. - W pewnym momencie poczułem silne uderzenie i odjazd ryby z prądem rzeki. Byłem pewny, że może to być medalowy jaź, kleń lub boleń. Gdy zacząłem pompować rybę, czułem tak duży opór, że już nie wiedziałem, co mam na wędce. Ryba kilkakrotnie odpływała w nurt na dobre 60 metrów. Nie martwiłem się o zapas plecionki. Wciąż myślałem, z jaką rybą mam do czynienia. Ręka mi już mdlała od holowania ryby, które trwało przeszło 20 minut. Gdy ryba osłabła, starszy syn był już przygotowany do podebrania. W pewnej chwili krzyknął, że to chyba jest troć lub łosoś. Po podebraniu zamarliśmy, gdy ujrzeliśmy potężną troć. Nigdy bym się nie spodziewał, że z taką rybą będę miał do czynienia. Na miejscu troć zmierzyliśmy i zważyliśmy. Ważyła 8,2 kilograma (norma Złotego Medalu PZW została przekroczona o 0,2 kg - przyp. red.) i miała 79 centymetrów długości. Jest to ryba mojego życia - opowiada Jacek Bębnista.

W skład zestawu spinningowego wchodziło 3-metrowe wędzisko „Shimano SpeedMaster AX - c.w. 14-40 g”, kołowrotek „Shimano Technium 4000” i zielona plecionka o średnicy 0,15 mm marki „Power Pro”. Za ten wyczyn przyznajemy 164 punkty konkursowe.

Za Ryby Listopada talon na sprzęt, ufundowany przez sklep wędkarski www.spinn.pl, oraz akcesoria, ufundowane przez Hurtownię Narzędzi i Artykułów Metalowych ABA, otrzymują Tomasz Skaliński, Leszek Siupka, Albin Kosioł i Andrzej Pawłowski. Talony i akcesoria można odebrać w Biurze Konkursów „Expressu Bydgoskiego” w każdy wtorek w godz. 13-16.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!