Zerwane dachy, poprzewracane i połamane drzewa - to skutki wichury, która w czwartkową noc przeszła nad Pakością. W tej gminie huragan wyrządził najwięcej szkód.
<!** Image 2 align=right alt="Image 43225" sub="Tak wyglądał wczoraj jeden ze zniszczonych domów w Pakości">Najbardziej ucierpieli wskutek gwałtownego wiatru mieszkańcy ulicy Mogileńskiej w Pakości, gdzie uszkodzonych zostało aż pięć domów.
- Największe spustoszenia wiatr poczynił na terenie dwóch posesji przy tej ulicy. Z jednego z domów zerwał jedną czwartą dachu, a w drugi uderzył blaszany garaż, który wichura oderwała od podłoża. Szczyt jednej strony budynku zawalił się do środka, a z drugiej cegły pospadały na ulicę. Garaż zatrzymał się dopiero na tarasie sąsiedniego budynku - mówi Andrzej Idziaszek, inspektor do spraw OC i zabezpieczenia przeciwpożarowego w pakoskim magistracie.
<!** reklama left>Wichura w gminie wyrządziła jeszcze wiele innych szkód.
W Ludwińcu drzewo przygniotło zaparkowany nieopodal samochód. Przy ulicy Mieleńskiej natomiast wiatr zerwał część dachu z jednego z budynków.
W wielu innych miejscach strażacy usuwali połamane, leżące na drogach drzewa i konary.