"Sewilla i San Petersburg- oficjalnie!!! Trochę pracy przed nami, zaczynamy od nowa- obóz, przejazdy, całą logistykę" - napisał na Twitterze Boniek. Potwierdził tym samym wcześniejsze doniesienia, bo o możliwej zmianie miast-gospodarzy "polskiej" grupy Euro 2020 mówiło się od dawna.
Zarówno Bilbao (mieliśmy zagrać w tym mieście z Hiszpanią), jak i Dublin (stolica Irlandii miała być areną naszych meczów ze Szwecją i Słowacją) nie były w stanie spełnić wymogów UEFA. Europejska federacja chciała, by pomimo pandemii COVID-19 mecze Euro 2020 odbyły się z udziałem kibiców. Na przyjęcie minimalnej liczby (25 procent - dolna granica wymogów UEFA) gotowość zadeklarował na początku kwietnia Londyn. Od 25 do 33 procent miejsc mają udostępnić Amsterdam, Bukareszt, Kopenhaga i Glasgow. 50 procent - Sankt Petersburg i Baku, a Budapeszt nawet 100 procent.
Pozostałe cztery miasta-gospodarze (oprócz wymienionych również Monachium i Rzym) ze względów bezpieczeństwa nie są na razie w stanie zagwarantować wpuszczenia fanów na trybuny. Przy czym stolica Włoch chciałby dostać więcej czasu na podjęcie decyzji (termin minął 19 kwietnia).
W czwartek o skreśleniu Bilbao - listy miast-gospodarzy Euro 2020 poinformowali baskijscy organizatorzy, powołując się na list otrzymany od UEFA. Podobna sytuacja miała miejsce z Dublinem, który kilka godzin wcześniej ogłosił, że wycofuje się z organizacji turnieju.
Zmiana miast, w których swoje mecze rozegra reprezentacja Polski wiąże się również ze zmianą miejsca, w którym "Biało-Czerwoni" będą stacjonować. podczas turnieju (bazą miało być irlandzkie Portmarnock). Wiele wskazuje na to, że teraz skoszarują się w Polsce, a konkretnie w Sopocie (albo Gdańsku). Nieoficjalnie PZPN dokonał już wstępnej rezerwacji jednego z trójmiejskich hoteli.
- Musimy wszystko dokładnie przeanalizować. Takie rozwiązanie ma swoje plusy i minusy. Sprawdzimy, jak to się pokryje z planami naszych podróży. Ile będziemy musieli przelecieć kilometrów na poszczególne mecze. Na razie nie jestem w stanie odpowiedzieć, czy zamieszkamy w Polsce, czy za granicą - przyznał prezes Boniek, w rozmowie z portalem "Meczyki.pl".
Mecze Polaków na Euro 2020 przeniesione. Biało-czerwoni nie zagrają ani w Bilbao ani w Dublinie
