Bydgoszcz i Toruń chcą wspólnie zorganizować w 2015 r. mistrzostwa świata weteranów. W ciągu 12 dni oba miasta może odwiedzić do 25 000 gości.
<!** Image 2 align=none alt="Image 168890" sub="Podczas pobytu delegaci obejrzeli i robili zdjęcia na stadionie Zawiszy / Fot. Tymon Markowski">Organizatorzy spodziewają się udziału ponad 7.000 zawodników z ponad 90 krajów. Skąd zatem cyfra kilkukrotnie wyższa?
- Zawody trwają 12 dni - mówi prezydent Światowej Federacji Australijczyk Stan Perkins. - Uczestnicy, którzy sami płacą za udział przyjeżdżają na zawody całymi rodzinami i traktują wyjazd jako formę wakacyjnego wypoczynku i poznania nowych krajów i kultur.
<!** reklama>Dlaczego impreza miałaby się odbywać w dwóch miastach?
- To ogromne zawody, które trudno byłoby przeprowadzić na jednym obiekcie. Dlatego postanowiliśmy je zorganizować wspólnie - mówi Janusz Krauze, wiceprezes Polskiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki w Toruniu.
- Jestem za każdą wspólną inicjatywą, która łączy oba miasta i w imieniu Zarządu Województwa deklaruję pomoc - powiedział wicemarszałek Edward Hartwich.
Delegaci Światowej Federacji Weteranów Lekkoatletycznych - oprócz prezydenta nasz region wizytowali także trzej wiceprezydenci, Kanadyjczyk Brian Keaveney, Fin Vesa Leppalainen i Belg Serge Beckers podkreślali, że udział uczestników służy nie tylko rywalizacji sportowej, ale także poznaniu nowych kultur i ludzi.
- W ciągu 12 dni uczestnicy pragną także poznać najciekawsze zakątki regionu, korzystają z noclegów, sklepów, restauracji, taksówek - mówili zagraniczni goście.
- Wiele atutów przemawia za naszą kandydaturą - dodaje Sebastian Chmara. - Po pierwsze, mamy możliwość zaoferowania najniższej stawki pobytu za dzień, proponujemy wiele atrakcji turystycznych w regionie, jesteśmy dobrze skomunikowanie ze wschodem i mamy ogromne doświadczenie w organizacji profesjonalnych mistrzostw świata, których gospodarzem byliśmy już trzykrotnie.
Były halowy mistrz Europy i świata w siedmioboju złożył publiczną deklarację, że przypadku przyznania imprezy naszemu regionowi wystartuje w mistrzostwach, za co otrzymał gromkie brawa.
Podczas pobytu zagraniczna delegacja wizytowała obiekty sportowe, hotele, akademiki i internaty w obu miastach. Jej członkowie prowadzili rozmowy z prezydentem Torunia Michałem Zaleskim i zastępcą prezydenta Bydgoszczy Sebastianem Chmarą.
- Delegaci byli pod wrażeniem świetnego położenia stadionu od akademików, które dzieli zaledwie 500 m. Bydgoszcz ma doświadczenia w organizacji wielkich imprez lekkoatletycznych, my przed rokiem byliśmy gospodarzami igrzysk polonijnych, w których brała udział najliczniejsza grupa uczestników - ponad 1100 zawodników w 23 dyscyplinach. Aż się prosi, aby promować to przedsięwzięcie - mówi Jarosław Więckowski, dyrektor Wydziału Sportu i Turystyki Urzędu Miasta.
Decyzja w lipcu
Nasza kandydatura (15 - 26 lipca 2015) będzie miała silnych konkurentów. Z Bydgoszczą i Toruniem rywalizują australijskie Perth i francuski Lyon. Decyzja o wyborze miasta-gospodarza zapadnie w lipcu 2011 roku podczas mistrzostw świata w Sacramento (USA).
