https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wesołe miasteczko nie do śmiechu

Tomasz Boguszewicz
Mieszkańcom Szwederowa nie podoba się wesołe miasteczko, które ulokowało się na osiedlu. Twierdzą, że stoi zbyt blisko budynków.

Mieszkańcom Szwederowa nie podoba się wesołe miasteczko, które ulokowało się na osiedlu. Twierdzą, że stoi zbyt blisko budynków.

<!** Image 2 align=left alt="Image 4908" >Narzekają na hałas i ciężarówki przeciskające się kilka metrów od bloków przy ulicach Zapolskiej i Konopnickiej.

Lunapark „Wesoły świat” stanął na placu przy ul. Zapolskiej, pomiędzy blokami a Szkołą Podstawową nr 63. We wtorek wieczorem przyjechały ciężarówki z karuzelami, minikolejką górską i autodromem.

- Usadowili się za blisko naszego budynku. Wczoraj rano montowali wszystkie konstrukcje. Hałas był nie do wytrzymania. Sytuacja powtarza się co roku, zawsze do późna gra głośna muzyka - denerwuje się pani Irena. Z jej okien do pierwszej karuzeli jest nie więcej niż 30 metrów. - Kiedy sznurkiem przejeżdżały ciężarówki ze sprzętem, mój pokój na pierwszym piętrze wypełnił się spalinami. Okropność - mówi inna mieszkanka tego samego bloku przy Zapolskiej 14. - Rozumiemy. Będzie festyn, Dni Szwederowa, dobrze, że coś się dzieje. Dlaczego jednak lunapark rozłożył się tak blisko naszych okien? Już w zeszłym roku obiecano nam przeniesienie lunaparku na Kossaka - opowiadają rozdrażnieni lokatorzy.

Jak wyjaśniają urzędnicy, Dni Szwederowa to impreza rekreacyjna, która nie wymaga specjalnych pozwoleń. Potrzebne jest jedynie zgłoszenie jej w Urzędzie Miasta. - Takie zgłoszenie otrzymaliśmy, wszystko jest zgodne z prawem. Nasz pracownik był na miejscu i stwierdził, że nie ma żadnych uchybień - powiedziała Krystyna Sztejka, dyrektorka Wydziału Spraw Obywatelskich UM. Ręce rozkłada także straż miejska. - Jeśli wszystko odbywa się zgodnie z przepisami, nie możemy interweniować. Przyjedziemy, jeśli zostanie popełnione wykroczenie, na przykład naruszenie ciszy nocnej - wyjaśnił Arkadiusz Bereszyński, rzecznik prasowy municypalnych.

Zarzuty mieszkańców bagatelizuje przewodniczący Rady Osiedla Szwederowo, Ignacy Kołata. - Nie ma tu żadnych hałasów ani głośnej muzyki. Mamy zgodę ratusza i patronat prezydenta nad imprezą. Mnóstwo ludzi chce tutaj festynu i wesołego miasteczka - zapewnia.

- Zdajemy sobie sprawę, że stoimy tuż koło bloków. Miejsce wyznaczył nam organizator imprezy. Postaramy się za bardzo nie przeszkadzać mieszkańcom - uspokaja Alina Muszyńska, szefowa „Wesołego świata”. - Postoimy tutaj tylko do końca weekendu. Muzyka nie będzie grała dłużej niż do godziny 21 - obiecuje.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski