W katastrofie pod Los Angeles zginęli nie tylko Kobe i Gianna, ale również siedem innych osób. Vanessa Bryant oskarżyła firmę Island Express Helicopters. Kobieta uważa, że lot w ogóle nie powinien mieć miejsca. Dziennikarze "Daily Mail" informują, że wdowa po koszykarzu wniosła pozew już w lutym, teraz jedynie uzupełniła dokumentację.
Amerykanka wini pilota helikoptera. Jej zdaniem Ara Zobayan podjął błędną decyzję o starcie w bardzo złych warunkach atmosferycznych. Ponoć on, ale również cała korporacja IEH dokonała szereg zaniechań wymaganych procedur. Vanessa Bryant domaga się pokrycia szkód ekonomicznych, kosztów procesu sądowego itd. Nie wiadomo, jak wielkich pieniędzy oczekuje żona pięciokrotnego mistrza NBA, ale w grę mają wchodzić setki milionów dolarów.
Kobe Bryant i jego córka Gianna lecieli na mecz koszykówki, w którym 13-latka miała brać udział. Helikopter rozbił się w pobliżu Los Angeles tuż po starcie. Nie podano oficjalnej przyczyny katastrofy, śledztwo trwa.
