Według dostępnych danych, pieszego, który jest ubrany w ciemny strój, kierowca samochodu dostrzega z odległości około 40 metrów. W wielu przypadkach na manewr może już być za późno. Pieszego nawet z niewielkim elementem odblaskowym, założone np. na nodze czy ręce, widać już z odległości nawet 150 metrów. Dlatego zmieniono przepisy. Policjanci przypominają, że teraz już każdy pieszy poruszający się po zmierzchu po drodze w terenie niezabudowanym musi mieć obowiązkowo na sobie jakiś element odblaskowy. Za jego brak grozi mandat od 20 nawet do 500 złotych.
[break]
Obowiązek posiadania na sobie odblasku nie obowiązuje, o ile pieszy porusza się na drodze przeznaczonej wyłącznie dla pieszych lub na chodniku albo znajduje się w strefie zamieszkania.
Elementy odblaskowe - opaski czy kamizelki - to nie jest wielki wydatek. Opaska kosztuje około złotówki. Półtora złotego trzeba wydać na odblaskową zawieszkę na torbę w kształcie np. sowy. Odblaskowy worek na tornister to wydatek rzędu 5,5 złotego, a kamizelka - około sześciu złotych. Odblaski bez większych kłopotów można kupić w bydgoskich sklepach, także motoryzacyjnych, albo przez Internet. Dziesiątki wzorów oferowane jest także przez sprzedawców, działających na największym polskim internetowym portalu handlowym. W przypadku zakupu przez Internet do ceny towaru trzeba oczywiście doliczyć koszt wysyłki.
Gminy rozdały i będą rozdawać
Do domów po zmierzchu najczęściej wracają ze szkół podstawowych dzieci na terenach podmiejskich. Podbydgoskie gminy już od dawna prowadzą zajęcia z bezpieczeństwa w ruchu drogowym, połączone z rozdawaniem elementów odblaskowych.
- Akcje takie były przeprowadzena w szkołach w gminie Białe Błota już w poprzednich latach - potwierdza Marcin Janczylik z UG Białe Błota. - W tym roku zajęcia z bezpieczeństwa oczywiście będą prowadzone, o nowych przepisach zostaną także powiadomieni rodzice najmłodszych dzieci. Przewidzieliśmy, że pierwszoklasiści dostaną elementy odblaskowe w szkołach.
Policjant sprzedaje puszki
Do akcji włączają się także policjanci. Wczoraj kamizelki odblaskowe trafiły do uczniów klas pierwszych szkoły w Opławcu. Funkcjonariusze z Błonia zorganizowali akcję już drugi raz. Nazywa się po prostu - „Puszka dla pierwszaka”. Wymyślił ją aspirant Łukasz Lewandowski, dzielnicowy z tamtejszego komisariatu.
Akcja polega na zbieraniu i sprzedawaniu na złom metalowych puszek. Za pozyskane w ten sposób pieniądze policjanci kupują kamizelki. W lokalnym sklepie w Opławcu przez całe wakacje stała beczka na puszki. Do akcji włączyli się także mieszkańcy. Wczoraj kamizelki trafiły do uczniów dwóch klas pierwszych Zespołu Szkół nr 22 w Opławcu.