29 czerwca nad Warszawą przeszła potężna nawałnica. Wiatr łamał drzewa i wyrywał je z korzeniami. Strażacy interweniowali kilkaset razy. Miejscami woda stała po kostki. Na trasie S8 ulewny deszcz skutecznie utrudniał kierowcom jazdę. Z gwałtownymi burzami zmagała się w czwartek niemal cała Polska.
Potężna nawałnica, która wczesnym popołudniem przeszła w czwartek nad północną częścią Warszawy, pozostawiła po sobie iście apokaliptyczny pejzaż, którego najbardziej przejmującym elementem były powalone przez wichurę potężne drzewa.
Przy ulicy Staszica jedno z nich spadło na budkę z warzywami i dosłownie ją zmiażdżyło. - Byłem w środku. W ostatniej chwili przeskoczyłem przez ladę. Nie wiadomo, jak to by się skończyło - mówi mężczyzna pracujący w osiedlowym sklepie. O ogromnym szczęściu może mówić kierowca, który jechał ulicą Rozbrat. Nic poważnego mu się nie stało, choć na jego samochód spadło drzewo.
Warszawa | Burze nad Warszawą | Nawałnica w Warszwie
Warszawa | Wichura przewraca drzewo
Źródło: STORYFUL/x-news
Burze i nawałnice 29 czerwca 2017 r. | RAPORT Z POLSKI