<!** Image 1 align=left alt="http://www.nowosci.com.pl/img/glowki/jakubowski_jaroslaw.jpg" >Szkoła będzie nudzić uczniów jeszcze parę dni, ale co zrobić, żeby nudne nie były wakacje? O to zadbały podbydgoskie gminy, gdzie odnotowaliśmy multum ciekawych propozycji spędzenia letniego czasu. Jak powiat bydgoski długi i szeroki przez dwa wakacyjne miesiące odbywać się będą imprezy plenerowe i we wnętrzach.
Są wyjazdy bliższe i dalsze, zajęcia na miejscu, czyli jak w piosence - „sport, muzyka oraz gry”. Nie trzeba mieć wcale zasobnego portfela, żeby zapewnić swoim pociechom w miarę urozmaicony wypoczynek. Wakacje nie muszą kojarzyć się z „harataniem w gałę” na podwórku czy „graniem w gry” z przyklejonym do monitora nosem.
<!** reklama>
Jeśli nasze województwo pod jakimś względem nie należy do ubogich, to z pewnością są to atrakcje turystyczne i walory krajobrazowe. Takiej ilości jezior, rzek, lasów i innych cudów w wielu rejonach Polski nam zazdroszczą. Mądre wykorzystywanie tych walorów, zwłaszcza latem, kiedy naród jest bardziej skory do podróżowania, jest promocyjną szansą dla gmin bydgoskiego „obwarzanka”.
Jeśli młodzi ludzie dobrze poznają swoje małe ojczyzny, będą mogli je potem rozsławiać w świecie, a tym samym zachęcać innych do odwiedzania tych terenów. Dwa miesiące to czas wystarczająco długi, żeby odpocząć od codziennej szkolnej rutyny, poznać nowe miejsca i nowych ludzi, można też nauczyć się paru nowych rzeczy. Zajęcia proponowane przez gminne instytucje dają możliwość wyboru. Ja na przykład już się cieszę choćby na Piknik Cysterski w Koronowie.