Jak ustalili policjanci, kierujący fordem fusion 36-letni mieszkaniec Warszawy na łuku drogi w prawo zjechał na lewą stronę drogi, przebił się przez parierki i dachując wpadł do rzeki Prusina - informuje sierż. szt. Joanna Tarkowska, oficer prasowy KPP Świecie.

Kierowca samochodu został ukarany mandatem i punktami karnymi. Był trzeźwy.

Tuż po tym zdarzeniu drogowym podróżujący fordem kobieta i trójka dzieci, zostali przewiezieni do szpitala. Na szczęście nikomu nic złego się nie stało. Po wykonaniu rutynowych badań, zostali wypisani.