5 z 6

fot. dzięki uprzejmości fundacji Nautilus
40 lat temu, w Emilcinie, rolnik Jan Wolski wziął UFO do swej furmanki
- Coś musiało tam być, Wolski nie mógł sobie tego zmyślić – mówią mieszkańcy maleńkiego Emilcina. 40 lat temu we wsi miało dojść do jednego z najsłynniejszych bliskich spotkań trzeciego stopnia. Na kilka miesięcy przed okrągłą rocznicą tamtych wydarzeń obcy podobno znów dali o sobie znać. - To jest bomba – oceniają ufolodzy.