Burzliwy weekend zapowiadają meteorolodzy w Kanadzie. Jeżeli się to sprawdzi, to Grand Prix może być ciekawe, a walka o zwycięstwo może obfitować w zaskakujące wydarzenia.
Red Bull obecnie zdominował sezon 2011, jednak jeżeli podczas nadchodzącego Grand Prix będą opady deszczu oraz dodamy do tego spodziewaną dużą degradację opon, to walka o końcowy triumf w Kanadzie może być ciekawa. Dodatkowo na torze w Montrealu wyznaczone będą dwie strefy DRS, po raz pierwszy w tym roku. <!** reklama>
Dziś dwa treningi, w sobotę trzeci i kwalifikacje, a w niedzielę o godz. 19.00 wyścig. Po sześciu zawodach w klasyfikacji generalnej prowadzi Sebastian Vettel - 143 pkt, przed Lewisem Hamiltonem - 85 pkt i Markiem Webberem - 79 pkt.
Rok temu w GP Kanady triumfował Lewis Hamilton, w 2009 roku wyścigu nie było, a w 2008 wygrał Robert Kubica. Najwięcej razy, bo aż 7. pierwszy linię mety przejeżdzał Niemiec Michael Schumacher.
Perez dopuszczony do startu
Kierowca Saubera otrzymał zgodę od lekarza FIA na udział w Grand Prix Kanady. Sergio Perez miał poważnie wyglądający wypadek w Monako, jednak nic poważnego się nie stało. Meksykanin musiał jednak przejść testy medyczne, które dały wynik pozytywny.
Podczas Grand Prix Monako Sergio Perez stracił panowanie nad swoim bolidem i uderzył bokiem przy dużej prędkości w barierę za szykaną.
Akcja ratownicza trwała ponad pół godziny, jednak po chwili okazało się, że Meksykanin jest przytomny. W szpitalu stwierdzono jedynie wstrząs mózgu.
Kierowca Saubera po takim wypadku musiał obowiązkowo przejść testy medyczne. W czwartek delegat FIA, Jean Carles Piette dał zielone światło Perezowi i będzie on mógł wystartować już w piątkowych treningach.
Alonso wygrał sprawę
73 tysiące euro musi zapłacić hiszpański kanał „Antena 3” na rzecz Fernando Alonso za rozpowszechnianie nieprawdziwych doniesień dotyczących życia osobistego kierowcy Ferrari.
Sąd w swoim orzeczeniu nakazał hiszpańskiej telewizji sprostować pomówienie. Pieniądze mają zostać przekazane w całości na UNICEF.
Sprawa sięga grudnia 2009 roku. Wówczas hiszpański kanał „Antena 3” podał do publicznej wiadomości informację, w myśl której Fernando Alonso miałby żyć w separacji z żoną Raquel del Rosario, wokalistką zespołu El Sueno de Morfeo.