
Wtorek godz. 8. W dwóch salach operacyjnych stan pełnej gotowości. Dawcami nerek są kobiety, biorcami mężczyźni. Nerkami na krzyż wymieniają się małżeństwa z Bydgoszczy i Torunia. - Ze względu na niezgodność grup krwi małżonkowie nie mogli pomóc sobie nawzajem. Szansą dla obu par było przeczepienie krzyżowe - mówi dr n. med. Aleksandra Woderska, regionalny koordynator transplantacyjny ze szpitala Jurasza. To pierwszy taki zabieg w regionie. Więcej o nim w czwartkowym wydaniu Expressu Bydgoskiego.

Wtorek godz. 8. W dwóch salach operacyjnych stan pełnej gotowości. Dawcami nerek są kobiety, biorcami mężczyźni. Nerkami na krzyż wymieniają się małżeństwa z Bydgoszczy i Torunia. - Ze względu na niezgodność grup krwi małżonkowie nie mogli pomóc sobie nawzajem. Szansą dla obu par było przeczepienie krzyżowe - mówi dr n. med. Aleksandra Woderska, regionalny koordynator transplantacyjny ze szpitala Jurasza. To pierwszy taki zabieg w regionie. Więcej o nim w czwartkowym wydaniu Expressu Bydgoskiego.

Wtorek godz. 8. W dwóch salach operacyjnych stan pełnej gotowości. Dawcami nerek są kobiety, biorcami mężczyźni. Nerkami na krzyż wymieniają się małżeństwa z Bydgoszczy i Torunia. - Ze względu na niezgodność grup krwi małżonkowie nie mogli pomóc sobie nawzajem. Szansą dla obu par było przeczepienie krzyżowe - mówi dr n. med. Aleksandra Woderska, regionalny koordynator transplantacyjny ze szpitala Jurasza. To pierwszy taki zabieg w regionie. Więcej o nim w czwartkowym wydaniu Expressu Bydgoskiego.