
W Bydgoszczy powstanie nowy mural - o otwartości i tolerancji. Gdzie?
Tak wygląda mural, który niedługo ozdobi ścianę budynku przy ul. Pięknej 44 w Bydgoszczy. Nowy mural wykona poznanianka Justyna Dziabaszewska, która wygrała w konkursie w ramach akcji "Bydgoszcz otwarta i tolerancyjna". - Ręce same składały mi się do rysowania - mówi.
Napis antysemicki na muralu w Dąbrowie Białostockiej
(źródło: TVN24/x-news)

W Bydgoszczy powstanie nowy mural - o otwartości i tolerancji. Gdzie?
Nazywa się Justyna Dziabaszewska, studiuje sztukę w Poznaniu i właśnie wygrała konkurs na nowy bydgoski mural na temat otwartości i tolerancji. Dzieło ma być gotowe przed urodzinami miasta.
Osoby różnych narodowości i kultur, ale także niepełnosprawni, dziewczynka grająca w piłkę, seniorzy, a nawet kibice splatający szaliki dwóch drużyn - to wszystko można zobaczyć na projekcie muralu, który zwyciężył w konkursie miasta i Forum Obywateli Bydgoszczy. Dzieło ma być częścią prowadzonej przez Obywateli akcji „Bydgoszcz otwarta i tolerancyjna”, która ma na celu zapobiegać nietolerancji, agresji i ksenofobii.

W Bydgoszczy powstanie nowy mural - o otwartości i tolerancji. Gdzie?
Jedno z wyróżnień w konkursie przypadło bydgoszczance Magdalenie Majorkowskiej (na zdjęciu).
- Zainteresowanie rywalizacją przeszło nasze najśmielsze oczekiwania. Dostaliśmy ponad pięćdziesiąt propozycji od 33 autorów, pochodzących między innymi z Bydgoszczy, Poznania, Wrocławia, Warszawy, Gdańska, Gliwic, Cieszyna, Katowic, a nawet z hiszpańskiej Malagi - mówi Józef Herold z Forum Obywateli Bydgoszczy. - Prace są fantastyczne, najlepszą natomiast okazał się pomysł poznanianki, Justyny Dziabaszewskiej. Ujęło nas, że jej projekt w harmonijny i ciepły sposób przedstawia przekrój współczesnego społeczeństwa, w którym jest miejsce dla każdego i w którym każdy jest tak samo ważny.

W Bydgoszczy powstanie nowy mural - o otwartości i tolerancji. Gdzie?
- Temat muralu nie sprawił mi kłopotu, bo sama chcę być otwarta i tolerancyjna - mówi autorka zwycięskiej propozycji. - Gdy zobaczyłam, że Bydgoszcz też do tego dąży, to ręce właściwie same składały się już do rysowania. Zależało mi, by w formacie, w jakim jest zaplanowany mural [12 na 12 metrów - przyp. red.] zmieścić jak najwięcej wydarzeń.