
Jedna z nowych wiat stanie na przystanku początkowym przy ul. Łukasiewicza na bydgoskich Kapuściskach.

W lutym rozpocznie się montaż nowych wiat przystankowych w Bydgoszczy. Zadaszenia chroniące pasażerów przed wiatrem, deszczem czy śniegiem pojawią się, m.in., na Błoniu, Kapuściskach i Szwederowie. Niestety, wciąż dochodzi do dewastacji wiat. Koszty napraw idą w tysiące złotych.
Na zdjęciu przystanek początkowy przy ul. Łukasiewicza.

W Bydgoszczy mamy obecnie 580 wiat przystankowych. Jak zapowiadają drogowcy, niebawem ta liczba się zwiększy. Wszystko po to, by poprawić komfort pasażerów oczekujących na pojazdy komunikacji miejskiej.
Na zdjęciu stara wiata na przystanku Skorupki-Czackiego. Czeka ją demontaż.

- Wiaty stawiane są zgodnie z kryteriami dotyczącymi liczby pasażerów korzystających z danego przystanku - mówi Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy. - Dodatkowo warunkiem postawienia nowej wiaty są możliwości infrastrukturalne, czyli szerokość chodnika, który w danym miejscu musi wynosić od minimum ok. 2,70 do 3,20 metra szerokości dla wiat ze ścianami bocznymi oraz ok. 2,2 m dla wiat bez ścian bocznych (w zależności od typu wiaty). Warunkiem jest też odległość od okolicznej zabudowy.
Na zdjęciu stara wiata na przystanku Skorupki-Czackiego. Czeka ją demontaż.