Od kilku lat na polskim Wybrzeżu obserwuje się wzmożoną aktywność wędkarzy łowiących z plaży. Zasobność Bałtyku sprzyja uprawianiu jednej z form wędkarstwa morskiego, jakim jest surfcasting.<!** Image 2 align=none alt="Image 153799" sub="Pan Adam z okazałym okoniem. Fot. nadesłana">
Do połowów z plaży używa się charakterystycznych wędzisk morskich o długości od 3,9 do 5 metrówi ciężarze wyrzutowym 150-200 gramów. Multiplikator lub kołowrotek o stałej szpuli powinien charakteryzować się metalową obudową, szpulą o możliwie największej wysokości i średnicy oraz odpornością na działanie soli zawartej w wodzie morskiej. Żyłka o średnicy od 0,28 do 0,35 mm powinna umożliwiać jak najdalsze rzuty. Ważnym elementem zestawu jest przypon strzałowy o średnicy od 0,45 do 0,60 milimetrów.
W przybrzeżnych wodach Bałtyku można spotkać ryby typowo morskie, dwuśrodowiskowe i słodkowodne. Najczęściej poławianymi gatunkami są płastugi, leszcze, okonie, węgorze i płocie. Można także łowić takie ryby jak belony, trocie, jazie i sandacze. Dobrym łowiskiem są kanały łączące jeziora przymorskie z morzem, przyujściowe odcinki rzek i budowle wodne (falochrony, mola itp.).
Wybór właściwej miejscówki wymaga wiedzy i znajomości łowiska. Gdy morze jest spokojne, można zaobserwować rów pomiędzy wypłyceniami czyli tzw. rewę. W miejscu, gdzie morze ma jasny odcień znajduje się piaszczysta łacha (wypłycenie), a tam, gdzie jest ciemy odcień - dołek. Przeważnie 70 metrów od brzegu jest pierwszy dołek, następnie łacha, a tuż za nią kolejny głębszy dołek - dobre łowisko w zasięgu rzutu, im ciemniejszy odcień niebieskiego tym jest głębiej. Właśnie tutaj powinniśmy umieścić przynętę rzucając zestawem na odległość 120-150 metrów.
Za przynętę posłużą nam rosówki, filety z ryb, całe ryby oraz bezkręgowce wodne i mięczaki morskie. Aby podczas wyrzutu przynęta nie spadła z haczyka, używa się haków z zadziorami na trzonku i zestawów przyponowych z zaczepami.
Tradycyjnie prezentujemy też wędkarza, który może pochwalić się medalowym okazem. W sobotę, 5 czerwca, spinningując na miejskim odcinku Brdy Adam Wiśniewski złowił o godzinie 8.30 po kilkuminutowym holu okonia ważącego 1,22 kg (norma Brązowego Medalu PZW została przekroczona o 0,22 kg) o długości 40 cm. Za skuteczną przynętę posłużyła obrotówka „Dragon 2” ze srebrną paletką. Oprócz tego w skład zestawu wchodziło 2,7 m wędzisko „Dragon Mystery XT” i kołowrotek „Okuma Espina EI - 30”. Tego ranka było słonecznie, wiał lekki południowo-zachodni wiatr, a temperatura powietrza wynosiła 15 stopni. Za ten wyczyn przyznajemy 122 punkty konkursowe.