- System kaucyjny na opakowania jest niezbędny i zostanie wprowadzony za kilka miesięcy - uważa Michał Kurtyka, minister klimatu. Zapowiadał też dialog z przedsiębiorcami na temat tego, jaki system będzie najwłaściwszy.
Zgodnie z unijnymi regulacjami do końca 2025 r. poziom zbiórki i recyklingu opakowań plastikowych po napojach ma wynieść 77 proc., a do 2029 r. - 90 proc.
- Konieczność zebrania 90 proc. butelek plastikowych sprawia, że wprowadzenie systemu kaucyjnego jest jedynym rozwiązaniem - uważa Konfederacja Lewiatan, zrzeszająca przedsiębiorców.
Eksperci Deloitte podkreślają, że kraje, w których został on wdrożony, odnotowują wzrost poziomu recyklingu odpadów opakowaniowych, poprawę jakości surowca czy większą świadomość środowiskową społeczeństwa.
System kaucyjny jednak będzie
Sławomir Mazurek, podsekretarz stanu w ministerstwie klimatu odpowiedział na interpelacje posła Arkadiusza Marchewki w sprawie systemu kaucyjnego na jednorazowe butelki plastikowe i zapowiedzianego szeregu programów redukujących zużycie plastiku.
„System kaucyjny z powodzeniem funkcjonuje w co najmniej kilku innych państwach członkowskich UE, np. w Niemczech. Opiera się on głównie (choć nie jedynie) o butelkomaty, dzięki którym za każdą plastikową butelkę można otrzymać niewielką gratyfikację finansową. Polska może z powodzeniem zatem korzystać z doświadczeń innych państw europejskich. Przemyślenia wymaga jednak kwestia dotycząca wielkości takich gratyfikacji, ich źródeł, sposobu recyklingu oraz skutecznego systemu zbiórki. Skuteczność programu zależy bowiem w dużej mierze od liczby miejsc, w których możliwe będzie oddanie plastikowych odpadów: tylko masowa skala programu da szansę na jego powodzenie. Równie konieczne jest zagwarantowanie, że konsument zanoszący plastikowy produkt do butelkomatu otrzyma zachęcającą zapłatę. Pan minister Henryk Kowalczyk deklarował w maju 2019 r. ustalenie wysokości zapłaty na poziomie 10 gr za jedną butelkę. Ta kwota powinna być jednak zróżnicowana od wielkości danej butelki (...). W przeciwnym razie zaproponowana gratyfikacja może okazać się niewystarczająca” - zapytanie posła cytował portal DlaHandlu.
Kaucja będzie zróżnicowana
W odpowiedzi ministerstwa klimatu (pełna jego treść jest dostępna na stronie Sejmu - link) czytamy, że system kaucyjny opiera się na założeniu, że klient kupując produkt w opakowaniu wnosi za nie kaucję, która jest mu zwracana w zamian za zwrot opakowania np. w punkcie sprzedaży. Oznacza to, że w systemie kaucyjnym nie ma potrzeby finansowania zwrotu kaucji, ponieważ ta jest zwracana z pobranej wcześniej kaucji. A za utrzymanie systemu, w tym finansowanie odpowiedniego sposobu zbierania opakowań, odpowiedzialni będą wprowadzający do obrotu produkty w opakowaniach.
Obowiązujące teraz systemy kaucyjne w krajach UE obejmują zazwyczaj opakowania po napojach. Stąd planowany w Polsce system oprócz butelek z tworzywa sztucznego może objąć zbieranie także innych opakowań po napojach, np. butelek szklanych lub puszek aluminiowych. System ten ma objąć jak najwięcej rodzajów opakowań.
Jak czytamy w odpowiedzi ministerstwa, wysokość kaucji może być zróżnicowana w zależności od pojemności butelki, ale także ze względu na rodzaj materiału, z którego zostało wykonane opakowanie.
Przepisy w drugiej połowie 2020
System kaucyjny będzie częścią zmian wprowadzanych w zakresie ROP, które z kolei są częścią tzw. pakietu odpadowego. Przepisy przenoszące do polskiego prawa pakiet odpadowy powinny być uchwalone w II poł. 2020 r. Zostaną też przyjęte przepisy wprowadzające do naszych przepisów dyrektywę Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) w sprawie zmniejszenia wpływu niektórych produktów z tworzyw sztucznych na środowisko.
