6-7 lutego 2010 roku w hali „Łuczniczka” odbył się mecz II Grupy Światowej Fed Cup by BNP Paribas ITF, w którym rywalkami polskich tenisistek były Belgijki.
Mecz do Bydgoszczy i na trybuny „Łuczniczki” przyciągnął wiele znanych osób ze świata polityki, sportu, dziennikarstwa i showbiznesu z całego kraju. Byli m.in. Wojciech Fibak, Emil Sajfutdinow, Ryszard Kalisz, Jan Szopiński, Karol Strasburger, Janusz Zaorski...
Agnieszka Radwańska, która jeszcze niedawno grała w Melbourne w Australian Open, do Bydgoszczy przyleciała z Warszawy samolotem z ojcem Robertem.
Z powodu kontuzji kręgosłupa nie zagrała młodsza siostra Agnieszki Radwańskiej, Urszula. Zastąpiła ją Marta Domachowska.
Kapitanem drużyny był Tomasz Wiktorowski.
Do Bydgoszczy nie przyjechały najlepsze wtedy Belgijki, Kim Clijsters oraz Justine Henin (finalistka Australian Open z tego roku). „Czerwone Diablice” do zwycięstwa poprowadziła Yanina Wickmayer (kilka tygodni wcześniej wygrała turniej w Auckland).
Polki przegrały z Belgijkami 2:3.
W pierwszym niedzielnym pojedynku, przy stanie 1:1 w meczu, Agnieszka Radwańska miała meczbola. W kolejnym pojedynku - Marta Domachowska na przedłużenie nadziei miała setbola. Zwycięski debel tylko zmniejszył rozmiary porażki.
Rafał Bruski, wtedy jeszcze wojewoda, ufundował puchar dla zwycięzcy turnieju VIP, który odbył się przed meczem finałowym turnieju.
6-7.02.2010, Bydgoszcz, "Łuczniczka": Polska - Belgia 2:3.
Sobota:
Marta Domachowska - Yanina Wickmayer 6:4, 1:6, 3:6
Agnieszka Radwańska - Kirsten Flipkens 6:2, 7:6(5)
Niedziela:
Agnieszka Radwańska - Kirsten Flipkens 6:1, 6:7(6), 5:7
Marta Domachowska - Yanina Wickmayer 3:6, 6:7(6)
Klaudia Jans i Alicja Rosolska - An-Sophie Mestach, Sofie Oyen 6:3, 3:6, 6:1.