https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uważam się za szczęściarza

ak
Osiem lat temu uległ wypadkowi. Porażony prądem, stracił lewe podudzie i prawą rękę. Po miesiącach leczenia wyruszył w podróż swego życia i zrealizował marzenia.

Osiem lat temu uległ wypadkowi. Porażony prądem, stracił lewe podudzie i prawą rękę. Po miesiącach leczenia wyruszył w podróż swego życia i zrealizował marzenia.

<!** Image 2 align=none alt="Image 164939" sub="Po spotkaniu Jan Mela podpisywał się młodszych kolegom i koleżankom / Fot. Szkoła Podstawowa nr 2 w Nakle">W trakcie spotkania z uczniami szkoły podstawowej nr 2 w Nakle Jan Mela opowiadał o swoim życiu, trudach, które musiał pokonać, dalekich podróżach oraz nadziei i marzeniach, których nigdy nie należy się wyzbyć. Niepełnosprawny chłopak dzięki charyzmie i wierze w możliwość realizacji swoich planów, zdobył oba bieguny Ziemi. - Życie jest cudem. Zawsze. Nawet, gdy jest trudne. Ja oglądałem pożar rodzinnego domu, młodszy brat utonął na moich oczach, a ja sam w wypadku straciłem rękę i nogę. Zyskałem jednak dużo więcej niż straciłem i uważam się za szczęściarza.

<!** reklama>Po spotkaniu dzieci doszły do wniosku, że każdy może spełniać swoje marzenia, a największą niepełnosprawnością jest ich brak. Spotkanie zorganizowały Magdalena Filipiak i Aleksandra Burchardt.(ak)

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski