https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Uwaga! W Bydgoszczy pedofil wychodzi z krzaków. Pod sklepem z zabawkami teraz się kręci

Katarzyna Piojda
Osiedle Leśne jest teraz strachem podszyte. To po tym, co przy ul. 11 Listopada wydarzyło się we wtorek wieczorem. Pedofil chciał złapać chłopca w swoje sidła.
Osiedle Leśne jest teraz strachem podszyte. To po tym, co przy ul. 11 Listopada wydarzyło się we wtorek wieczorem. Pedofil chciał złapać chłopca w swoje sidła. Dariusz Bloch
Chłopiec oglądał zabawki w sklepie. - Masz pieniądze, żeby je kupić? - zapytał mężczyzna, stojący obok. Mały nie miał. Dorosły chciał mu dać pod warunkiem, że dziecko pójdzie z nim do samochodu.

Do zdarzenia doszło we wtorek przy ul. 11. Listopada na osiedlu Leśnym, w pobliżu sklepu papierniczego. Było około godz. 18.30. Niespełna 10-letni chłopiec oglądał zabawki na wystawie sklepowej. Nagle obok pojawił się mężczyzna w wieku 30-40 lat. Miał błękitną koszulkę z krótkim rękawem, delikatną brodę i słuchawki na uszach. Dorosły zapytał, czy chłopiec ma pieniądze zabawki. Mały ich nie miał.

- Mężczyzna próbował „zaprosić” mojego syna do swojego auta, proponując mu pieniądze. Na szczęście syn uciekł - mama chłopca opisała sprawę na Facebooku jeszcze tego samego dnia wieczorem.

Sprawa została zgłoszona na policję kilkanaście minut po zdarzeniu. - Gdy dotarliśmy na miejsce, nikogo już nie zastaliśmy - mówi podkom. Lidia Kowalska z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy. - Zachowanie chłopca jest godne pochwały.

Funkcjonariusze apelują do dzieci, ale też do rodziców. - Niech rozmawiają z córkami i synami na takie tematy - dodaje Kowalska. - Należy wyjaśnić dzieciom, żeby nie wdawały się w dyskusje z nieznajomymi, którzy proponują im różne rzeczy i chcą je gdzieś zabrać, np. oferując coś w zamian.

Najlepiej, żeby dziecko uciekło tam, gdzie są inni dorośli, np. do sklepu albo chociaż zaczepiło przechodnia i opowiedziało mu całą sytuację.

Policja ustala okoliczności wtorkowego incydentu.

Przeczytaj także: Kodeks Drogowy 2019 - zmiany. Pojawi się nowy obowiązek dla kierowców

Podobne sytuacje nie stanowią rzadkości w naszym mieście. To choćby ta, opisywana przez bydgoszczanina, z 23 czerwca, znowu na Leśnym. Z relacji wynika, że facet w wieku 25-30 lat onanizował się w krzakach przed dziewczynkami. Świadek: - Pedofil podciągnął spodenki i zaczął uciekać. Razem z drugim kolegą biegliśmy za nim, mężczyzna uciekał. Obok nas jechał radiowóz na ulicy Kamiennej, obok szkoły numer 20. Machaliśmy, aby zjechali do nas (...). Patrzyli i pojechali dalej. Na nieszczęście, ja miałem rozładowany telefon, a kolega rozwaloną matrycę.

Na początku br. nauczyciele m.in. ze szkół na Leśnym przestrzegali uczniów, żeby szli do szkoły i wracali parami lub grupami, bo po okolicy kręcą się podejrzane typy. A wcześniej na Szwederowie pedofil obnażał się przed 9-latką.

Teraz Bydgoszcz żyje tym, co stało się we wtorek. Zdaniem mieszkańców na osiedle Leśne rzadko zaglądają mundurowi. - Ostatni raz widziałam tu policję w pierwszej połowie czerwca, kiedy były mistrzostwa w piłce nożnej i zabezpieczany był przejazd autokarów z zawodnikami - mówi pani Krystyna Ossowska z ul. Sułkowskiego. - Może gdyby taki zboczeniec zobaczył policjantów, to by się przestraszył i nie zaczepiał dzieci.

Tymczasem rolę stróżów prawa mogą sprawować obsiadający aleję amatorzy mocniejszych trunków. - Jakbym wiedział, że doszło do takiej sytuacji, to skrzyknąłbym kolegów i dalibyśmy pedofilowi popalić. Będę się teraz uważniej rozglądał – deklaruje pan Marek, aktualnie bezrobotny.

Flash Info odcinek 26 - najważniejsze informacje z Kujaw i Pomorza

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Sekielski nakręć film
G
Gość
Jak ktoś z domu nie wychodzi to nie widzi policji ....
H
Hej
Nie należy wprowadzać takie histerii do mediów. Świadomość jak najbardziej.. Ale nie dajmy się zwariować. Tylko nie emocjonalne podejście do tego typu problemów przyniesie efekty. Każdego dnia każdy z nas jest narażony na wiele niebezpieczeństw.. I wielu z nas ich nie uniknie. Problem polega na tym że jedyną metodą na przeciwstawienie się temu jest tworzenie.. Stanu permanentnego zagrożenia.. Jak widać te metody mają umiarkowane sukcesy..odwołują się do ludzkiego.. Atawizmu.. ale natura tego nie załatwi.. ponieważ zaburzylismy jej prawa nie dając sobie nic wzamian..wiecej!..tylko mądra edukacja nie chciwa.. Politycznie.. Społecznie.. Pozwoli nam szukać sposobów mądrego poprawiania siebie.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski