Urząd Miasta w Świeciu ogłosił na swojej stronie internetowej, że 10 maja zostanie zlikwidowane targowisko przy ulicy Parkowej. Czy ma to związek z budową nowego marketu?
<!** Image 2 align=right alt="Image 51779" sub="Czy w najbliższym czasie świecianie doczekają się nowego marketu koło Tesco i drogi w miejscu torów kolejowych?">Tak przynajmniej uważają Czytelnicy, którzy skontaktowali się z naszą redakcją. Na placu po byłej cukrowni, obok Tesco, ma stanąć kolejne centrum handlowe, natomiast dojazd do niego będzie prowadził przez zamknięte targowisko.
- To absurd – zaprzecza Tadeusz Pogoda, burmistrz Świecia. – Likwidujemy targowisko, bo nie było tam żadnego ruchu. Prawie nikt w tym miejscu nie handlował. Wszyscy przenieśli się na Marianki. Dalsze utrzymywanie targowiska jest więc bezcelowe – przekonuje burmistrz.
Stanie nowy market?
Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, teren obok Tesco kupiła firma deweloperska, która chce tam postawić pawilon handlowy i korzystnie go sprzedać dużej sieci marketów.
<!** reklama left>Przypomnijmy, że grunty po byłej cukrowni przejął kilka lat temu Bronisław Bobiński, właściciel firmy Elbrox w Świeciu. Kiedy dwa lata temu zginął w wypadku samochodowym koło Osia, nieruchomość przeszła na własność jego córki. - To teren należący do prywatnej osoby i nam nic do tego, co z nim się stanie – tłumaczy Tadeusz Pogoda.
Dzwoniące do nas osoby sugerowały także, że miasto chce przejąć od PKP niewykorzystywany odcinek torów między Świeciem a Przechowem, aby zbudować tam drogę do nowego marketu.
Ta wersja jest jednak mało prawdopodobna. Owszem, Świecie jest zainteresowane przejęciem pasa ziemi, na którym teraz leżą tory, ale nie wiadomo, kiedy to nastąpi.
Teraz kolej na drogę
- Prowadzimy negocjacje w tej sprawie, ale na razie nie przyniosły one żadnych efektów – wyjaśnia burmistrz.
Miasto zamierza umieścić szosę, zbudowaną w miejscu torów, w planie zagospodarowania przestrzennego. Biegłaby ona równolegle do największej arterii w Świeciu, czyli ulicy Wojska Polskiego i ciągnęłaby się od dworca autobusowego do Przechowa. Dwukilometrowy odcinek miałby w przyszłości odciążyć ruch samochodowy na ulicy Wojska Polskiego, która w godzinach szczytu jest mocno zatłoczona.
- A w najbliższych latach ruch nie będzie malał, tylko coraz bardziej rósł. Trzeba więc już teraz myśleć, jak zapobiec temu problemowi – dodaje Tadeusz Pogoda.
