74-letnia supergwiazda rocka występowała w Pine Knob Music Theatre w Michigan. Po zasłabnięciu muzyk trafił na oddział ratunkowy lokalnego szpitala. Lekarze stwierdzili odwodnienie organizmu.
Po dojściu do siebie Carlos Santana napisał fanom na Facebooku: Zapomniałem jeść i pić wodę, więc odwodniłem się i zemdlałem. Podziękował także wszystkim za ich „cenne modlitwy”.
"Legendę rocka Carlosa Santanę ogarnęło zmęczenie upałem i odwodnienie podczas koncertu we wtorek (5 lipca) wieczorem w Michigan" - poinformowano na stronie artysty.
Kolejny koncert Santany miał odbyć się 6 lipca, ale został przełożony na późniejszy termin.
mm
