https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Urząd rośnie, ale Bruksela dopłaca

Małgorzata Oberlan
8,7 procent wojewódzkiego budżetu, czyli ponad 66 mln zł wydane zostanie w przyszłym roku na administrację. Lewicowa opozycja protestuje, ale marszałek uspokaja: za jedną trzecią już płaci UE.

8,7 procent wojewódzkiego budżetu, czyli ponad 66 mln zł wydane zostanie w przyszłym roku na administrację. Lewicowa opozycja protestuje, ale marszałek uspokaja: za jedną trzecią już płaci UE.

<!** Image 2 align=right alt="Image 105247" sub="Marszałek Piotr Całbecki na boisku zbudowanym w ramach programu Orlik. Jedną trzecią kwoty w tym programie musi zapewnić Urząd Marszałkowski / Fot. Jacek Smarz">Czy to jest budżet na czas kryzysu? To pytanie najczęściej pojawiało się wczoraj tak w oficjalnej, jak i kuluarowej debacie. Klub Lewicy zaatakował rządzącą koalicję PO-PiS-PSL-Samoobrona, podnosząc, że budżet jest antyrozwojowy. Radni SLD wytykali, między innymi, mniejsze wydatki na służbę zdrowia i drogi w regionie.

- Rzeczywiście, jest spadek po stronie wydatków z budżetu na ochronę zdrowia. Ale, jak już wielokrotnie mówiliśmy, przewidujemy 450 mln zł z emisji obligacji - mówił marszałek Piotr Całbecki (PO). - Jeżeli chodzi o drogi, zarzut jest całkowicie bezzasadny. Nie dosyć, że będziemy emitować obligacje na drogi, to na ten cel rosną też wydatki z budżetu województwa.

Skutków kryzysu w Polsce nikt nie jest w stanie przewidzieć, ale uchwalony wczoraj budżet (25 za, 6 przeciw) jest - zdaniem koalicjantów - niezły.

<!** reklama>- Trudny, ale realny do wykonania - tak określił go Leszek Kawski, szef klubu radnych PO. Adam Banaszak natomiast, kierujący klubem PiS, podkreślał, że większość sugestii jego partyjnych kolegów wzięto pod uwagę. Cieszyć powinny wyższe wydatki na rolnictwo, sport, ochronę zabytków. Jeśli trzeba będzie oszczędzać - to najpierw na administracji, później na wydatkach inwestycyjnych. Również szefowie pozostałych klubów koalicyjnych - PSL i Samoobrony - poparli projekt.

Zdaniem opozycji, przerażać powinien rozrost administracji. W przyszłym roku województwo wyda na nią 8,71 procent z całości budżetu, czyli ponad 66 mln zł. Lewica przypomina, że oddając władzę w listopadzie 2006 roku, zostawiła Urząd Marszałkowski z 350 etatami, które kosztowały 22 mln zł (4 proc. budżetu).

Piotr Całbecki odpiera zarzuty. - 8,7 procent z budżetu to spory wydatek, ale urząd wciąż się rozrasta. Szczególnie departamenty, które zajmują się wdrażaniem funduszy unijnych. W tym wzroście jest bardzo dużo pieniędzy unijnych. W zgodzie z RPO, PROW czy POKL środki na „pomoc techniczną”, czy tego chcemy, czy nie, musimy wykorzystać - mówił marszałek. - Trzeba pamiętać, że z tytułu funkcjonowania administracji publicznej mamy duże dochody. Jedna trzecia wszystkich tych wydatków już teraz pokrywana jest z dotacji unijnych.

Budżet w liczbach

  • 731 milionów złotych po stronie dochodów
  • 795 milionów złotych po stronie wydatków
  • 4 miliony złotych planowanego deficytu

Wybrane dla Ciebie

Horoskop finansowy na czerwiec 2025. Te znaki zodiaku mogą liczyć na duże pieniądze

Horoskop finansowy na czerwiec 2025. Te znaki zodiaku mogą liczyć na duże pieniądze

Marzenia o awansie trzeba odłożyć. Enea Abramczyk Astoria przegrała piąty mecz

Marzenia o awansie trzeba odłożyć. Enea Abramczyk Astoria przegrała piąty mecz

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski