Biało-czerwone nie miały żadnego problemu z odniesieniem zwycięstwa. Nieco męczyły się w pierwszej kwarcie, ale już po drugiej prowadziły różnicą siedemnastu punktów. Spora przewaga wzrostu sprawiła, że Koreanki kompletnie nie zdobywały punktów spod kosza, a koncentrowały się właściwie wyłącznie na rzutach za trzy punkty.
- Ten zespół, gdy ma swój dzień, potrafi mieć nawet pięćdziesięcioprocentową skuteczność w rzutach za trzy - mówił trener Polek Teodor Mołłow.
Biało-czerwone chcą wygrać ostatni mecz turnieju i zakończyć uniwersjadę na 13. miejscu. - To jest teraz nasz mały cel, choć oczywiście nie jest to lokata, która nas zadawala - dodaje szkoleniowiec.
Spotkanie Polska - Chile rozpocznie się w poniedziałek o godz. 9 czasu polskiego.
Polska – Korea Południowa 79:56 (21:17, 22:9, 14:10, 22:20)
Polska: Rembiszewska 20, Bujniak 2, Naczk 5, Podgórna 9, Szajtauer 10 – Stępień 9, Sklepowicz 4, Marciniak 12, Pisera 4, Jaworska 4. Trener: Teodor Mołłow.