https://expressbydgoski.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Unibax o finał ligi, a PESA na mundial

Michał Żurowski

<!** Image 1 align=left alt="http://www.express.bydgoski.pl/img/glowki/zurowski_michal.jpg" >Dziś z wyborem hitu weekendu nie ma problemu. Chyba każdy kibic - jeśli lokalny szowinizm nie padł mu na mózg - przyzna, że najwyższą jakość widowiska obiecuje mecz Unibax - Azoty Tauron. Emocje w wyniku pierwszego spotkania (42:48), konfrontacja dwóch najwyżej klasyfikowanych kandydatów do tytułu mistrza świata - Holdera i Hancocka, no i stawka: awans do ścisłego finału Enea Ekstraligi - wszystko to każe polecać takie spotkanie w ciemno.

Wielkie i dość osobliwe emocje czekają sympatyków speedwaya w Grudziądzu: GTŻ ma teoretycznie łatwy mecz u siebie z Lokomotivem Daugavpils. Tymczasem uwaga tamtejszych kibiców zwrócona będzie ku& Gnieznu, gdzie lider tabeli - Start podejmuje wicelidera z Lublina. Jeśli wygra, sam awansuje, a w barażach zrobi miejsce grudziądzanom.<!** reklama>

Żużlowe silniki rykną więc w naszym regionie, a piłka - ta I-ligowa - gra na wyjazdach. Olimpia w Tychach, Zawisza (w niedzielę live w Orange Sport) w Olsztynie. Ci, którzy za swoimi ulubieńcami w Polskę nie pojadą, znajdą coś dla siebie w telewizji. Dziś w Canal+ Gol mecz PSG z Tuluzą. Kolejna okazja, by zweryfikować starą prawdę, że pieniądze szczęścia nie dają, ale zakupy owszem. Paryż tego nie potwierdza. Zrobił zakupy za 180 mln dolarów (m.in. Ibrahimović), a na razie po trzech remisach i jednej wygranej jest w tabeli Legue 1 dopiero ósmy. W sobotę w Eurosporcie 2 (Dortmund - Leverkusen) zobaczymy, czy Lewandowski zablokował się i znalazł w cieniu Błaszczykowskiego tylko w kadrze, czy także w klubie. Także jutro (ale w Canal+) wizyta Barcelony na boisku Getafe (tam w sierpniu poległ Real), a później mecz „Królewskich” w Sewilli. Real jest w stolicy Andaluzji, jak zły sen. W ostatnich rozegranych tam meczach wygrywał dwukrotnie po& 6:2.

Zapyta ktoś: no, dobra - Toruń, Grudziądz, telewizja, a co w Bydgoszczy?

Z Bydgoszczy na swój branżowy mundial - organizowane co dwa lata największe na świecie targi Innotrans w Berlinie - rusza w tych dniach PESA. Drużyna walcząca w potwornie trudnej konkurencji - produkcji pojazdów szynowych. Żeby było jasne - na co dzień także moja drużyna. Podejrzliwi mogą sobie jednak darować zarzut kryptoreklamy, bo to tramwaje i pociągi warte miliony, a nie jogurty czy szminki, do których zakupu można kogoś zachęcić felietonem.

Tak, wiem, że to sportowy tekst, a tabor szynowy to przemysł. Jeśli jednak biznes - poprzez rywalizację - ma w sobie coś ze sportu, to PESA od najbliższego wtorku stanie w Berlinie do konfrontacji z całą światową czołówką. Jak piłkarze czy koszykarze. Tyle, że z argumentami (produktami) dużo wyższej klasy. I nieporównanie większymi szansami.

Wróć na expressbydgoski.pl Express Bydgoski