Wczoraj rozegrane zostały pierwsze spotkania o złote i brązowe medale. Poznaliśmy też końcowe rozstrzygnięcia w rozgrywkach I ligi.
Bliżej mistrzostwa kraju są na razie obrońcy tytułu - Unia Leszno. Ekipa prowadzona przez Romana Jankowskiego pokonała wczoraj Falubaz Zielona Góra 47:43.
- Mam nadzieję, że cztery punkty straty będą do odrobienia - stwierdził po tym spotkaniu najskuteczniejszy żużlowiec Falubazu Andreas Jonsson. - U siebie zawsze jeździmy lepiej. Na pewno czeka nas znów trudny mecz. Musimy podejść do niego mocno skoncentrowani.
Rewanż zaplanowany jest 2 października o godz. 19.30 w Zielonej Górze.
Kryjom stracił pracę
O brązowym medalu mogą z kolei raczej zapomnieć torunianie. Wczoraj w Gorzowie ulegli miejscowej Caelum Stali aż 30:60.
Po meczu pracę stracił menadżer Unibaksu Sławomir Kryjom.
- Taką decyzję podjęła rada nadzorcza naszej klubowej spółki - wyjaśnił prezes Wojciech Stępniewski. - Nie wiem jeszcze, kto poprowadzi zespół w niedzielnym rewanżu.
<!** reklama>Wspomniany rewanż w najbliższą niedzielę o godz. 17 na Motoarenie wydaje się być formalnością.
Na pierwszoligowych torach GTŻ Grudziądz zremisował z Lotosem Wybrzeżem Gdańsk 45:45. Ten wynik oznaczał, że goście musieli czekać na wynik drugiego wczorajszego spotkania. W Bydgoszczy nie było jednak niespodzianki. Miejscowa Polonia, która już wcześniej zapewniła sobie awans do ekstraligi, pokonała Start Gniezno 52:38. Takie rozstrzygnięcie oznaczało z kolei, że gdańscy żużlowcy mogli cieszyć się również z awansu do ekstraligi.
W barażu Start z Włókniarzem
Gnieźnianom pozostała walka w barażu o ekstraligę z zespołem Włókniarza Częstochowa. Spotkania zaplanowane są 2 i 16 października.
W II lidze ostateczne rozstrzygnięcia powinniśmy poznać 29 września. Wówczas bowiem zaplanowany jest ostatni mecz w tej klasie rozgrywkowej, w którym Kaskad Równe zmierzy się z Lubelskim Węglem KMŻ-em. Goście mają jeszcze szanse na zajęcie drugiego miejsca w tabeli premiowanego awansem do I ligi.